Dowcipy z kategorii: Chamskie

Kobieta w sklepie

Kobieta w sklepie podchodzi z zakupami do kasy. Wykłada na taśmę mleko, masło, chleb, szynkę, ser, jogurt, szczoteczkę do zębów, pastę do zębów i czekoladę. Pracownik te produkty 'wypikowuje’ i mówi:
– 22,90zł.
Kobieta daje mu i dziękuje. Nagle facet zaczyna spoglądać to na nią – to na produkty i znowu na nią i znowu na produkty i mówi:
– Pani to jest samotna, co?
Na to kobieta odpowiada:
– Ojej, tak, skąd pan wiedział?
– Bo jest pani kurewsko brzydka.
0
(+13) Kupa!Dobre! Lubię to!

Przychodzi pedał do lekarza

Przychodzi pedał do lekarza. Lekarz patrzy na kartę i strapiony mówi
– Przykro mi ma pan AIDS
– O nie! Tylko nie to! Panie doktorze niech mi pan jakoś pomoże, błagam!
Lekarz popatrzył krytycznie i zaczął skrobać na recepcie. Skrobie i skrobie, w końcu daje receptę pedałowi i zaleca zażywać wg wskazań.
Pedla czyta: mleko 500ml 2x dziennie, śledzie 100g 2x dziennie, 4kg kartofli gotowanych codziennie, 2l coli codziennie, surowe jajko 4x dziennie, wody jak najwięcej…
– Panie doktorze to mi na pewno pomoże?
– Nie. Ale nauczy pana do czego służy dupa.
0
(+37) Kupa!Dobre! Lubię to!

Pan Bóg rozdaje przykazania

Pan Bóg rozdaje przykazania… trafił do Polaków:
– Daję wam przykazanie….
– Jakie?
– Nie kradnij…
– NIE CHCEMY!!!
Pan Bóg wzruszył ramionami i poszedł dalej. Spotkał Holendrów.
– Daję wam przykazanie….
– Jakie?
– Nie cudzołóż…
– NIE CHCEMY!!!
Pan Bóg wzruszył ramionami i poszedł dalej. Spotkał Żydów.
– Daję wam przykazanie….
– Za ile?
– Za darmo.
– Dawaj dziesięć..
0
(+35) Kupa!Dobre! Lubię to!