W piątkowy wieczór poszedł wojak do knajpy, aby napić się piwka. Gdy zaczął sączyć browar, do knajpy wpadł zziajany mężczyzna i z przerażeniem w głosie zawołał:
-Spierdalamy!!! Czarny Rycerz się zbliża!!!
Wszyscy ludzie uciekli z baru. "Nasz" wojak też uciekł. Poszedł do drugiego baru i zamówił kolejne piwko. Sytuacja się jednak powtórzyła. Do knajpy wpada zdyszany gostek i krzyczy:
-Ludzie, spierdalać! Idzie tu Czarny Rycerz!
Ludziska znów zmykają. Wojak wkurwiony coraz bardziej też opuścił lokal. Poszedł to następnego. Probuje pić kolejne piwko, a tu wpada jakiś gostek i znów ostrzega przed Czarnym Rycerzem.
-O, nie! [...]
Dowcipy z kategorii: Ekstremalne
Brat uprawia stosunek z siostrą
Brat uprawia stosunek z siostrą i mówi do niej:
– Jesteś lepsza od mamy.
– Wiem, tata mi mówił.
– Jesteś lepsza od mamy.
– Wiem, tata mi mówił.
Wchodzi córka do łazienki
Wchodzi córka do łazienki w czasie kąpieli ojca i pyta:
– Tatusiu kiedy będę miała między nóżkami coś takiego jak ty?
– Jak nie powiesz mamusi to zaraz…
– Tatusiu kiedy będę miała między nóżkami coś takiego jak ty?
– Jak nie powiesz mamusi to zaraz…
Przychodzi podrapany Jasio do domu
Przychodzi mały Jasio do domu, cały podrapany.
Matka zaczyna panikować:
– Jasiu, co ci się stało?!
– A, no bo bawiłem się na podwórku w krzakach i się podrapałem…
– Jasiu, ale krzaki nie rosną na naszym podwórku!
– No dobra, spadłem z rowerka i nie chciałem żebyś się złościła…
– Jasiu! Ty nie masz rowerka!
– No dobra, bawiliśmy się z kolegami, kto dłużej wytrzyma szorując twarzą chodnik…
– Jasiu, nie kłam! Na podwórku nie ma chodnika!
Jasio, porządnie wkurwiony nadął się i krzyknął:
– To jest mój kotek [...]
Matka zaczyna panikować:
– Jasiu, co ci się stało?!
– A, no bo bawiłem się na podwórku w krzakach i się podrapałem…
– Jasiu, ale krzaki nie rosną na naszym podwórku!
– No dobra, spadłem z rowerka i nie chciałem żebyś się złościła…
– Jasiu! Ty nie masz rowerka!
– No dobra, bawiliśmy się z kolegami, kto dłużej wytrzyma szorując twarzą chodnik…
– Jasiu, nie kłam! Na podwórku nie ma chodnika!
Jasio, porządnie wkurwiony nadął się i krzyknął:
– To jest mój kotek [...]
Dziewczynka z zapałkami
Zima. Mróz. Ulicą idzie mężczyzna. Nagle zobaczył na śniegu ślady małych stóp. Idzie za nimi. W końcu za rogiem dostrzegł dziewczynkę, która ogrzewała swoje rączki zapałkami. Zrobiło mu się jej tak strasznie żal, że jak ją rżnął to płakał.
Mówi ministrant do ministranta
Mówi ministrant do ministranta:
– Wiesz, ten nasz kościelny to chyba jest pedałem.
– A skąd wiesz?
– Bo jak mu wczoraj obciągałem to miał gówno pod napletkiem.
– Wiesz, ten nasz kościelny to chyba jest pedałem.
– A skąd wiesz?
– Bo jak mu wczoraj obciągałem to miał gówno pod napletkiem.
Seks z 10-latką
– Co jest najgorsze w seksie z 10-latką pod prysznicem?
– To, że jak odgarnie włosy do tyłu to wygląda na 6…
– To, że jak odgarnie włosy do tyłu to wygląda na 6…