Przychodzi pedał do apteki:
– Dzień dobry jest wazelina?
– Tak proszę została ostatnia tubka.
– uff normalnie dupę mi pani uratowała.
Dowcipy z kategorii: Na imprezę
Choroby w Tajlandii
Samolot zbliża się do Tajlandii i podchodzi do lądowania. Z głośników
słychać
glos stewardesy:
– Ostrzegamy państwa, ze polowa ludności Tajlandii ma HIV, a druga
polowa – gruźlicę.
– Co ona powiedziała? – pyta się wnuczka przygłuchawy dziadek.
– Żeby dymać tylko te, które kaszlą…
słychać
glos stewardesy:
– Ostrzegamy państwa, ze polowa ludności Tajlandii ma HIV, a druga
polowa – gruźlicę.
– Co ona powiedziała? – pyta się wnuczka przygłuchawy dziadek.
– Żeby dymać tylko te, które kaszlą…
W McDonalds
Przychodzi koleś do Mc Donalda i zamawia zestaw.
– Czy chce Pan powiększone frytki? – pyta sprzedawczyni.
– Powiększone frytki?! To można tak?
– Oczywiscie – odpowiada z politowaniem babeczka.
– Rewelacja, to ja poproszę te powiększone frytki.
Po chwili koles dostaje zestaw z frytkami. Podnosi jedną z nich, ogląda pod światło badawczym wzrokiem i oznajmia z kamienną twarzą:
– Przepraszam ja zamawiałem powiększone frytki…
– No tak, to są powiększone…
– Nie, ta frytka jest normalna…
– No tak, bo powiększone, to chodzi o to, że one nie są większe, [...]
– Czy chce Pan powiększone frytki? – pyta sprzedawczyni.
– Powiększone frytki?! To można tak?
– Oczywiscie – odpowiada z politowaniem babeczka.
– Rewelacja, to ja poproszę te powiększone frytki.
Po chwili koles dostaje zestaw z frytkami. Podnosi jedną z nich, ogląda pod światło badawczym wzrokiem i oznajmia z kamienną twarzą:
– Przepraszam ja zamawiałem powiększone frytki…
– No tak, to są powiększone…
– Nie, ta frytka jest normalna…
– No tak, bo powiększone, to chodzi o to, że one nie są większe, [...]
Mamy cię!
ulicą idzie znany aktor telewizyjny i filmowy
podchodzi no niego dziewczyna i mówi:
– chce ci zrobić laskę tu w bramie
– zwariowałaś, spadaj – mówi aktor
ale ona nie ustępuje i ciągle go prosi:
– choć proszę, pozwól mi to zrobić, jestem w tym na prawdę dobra
w końcu aktor po długich prośbach zgadza sie i idą do bramy
dziwczyna zaczyna mu robić laskę ale dziwnie jakoś mruczy: mmmm, mm,mmmmm
-przestań mruczeć i zacznij porządnie go ciągnąć, jak obiecałaś – mówi aktor
na to dziewczyna:
– mmm, mm, MAAMYY [...]
podchodzi no niego dziewczyna i mówi:
– chce ci zrobić laskę tu w bramie
– zwariowałaś, spadaj – mówi aktor
ale ona nie ustępuje i ciągle go prosi:
– choć proszę, pozwól mi to zrobić, jestem w tym na prawdę dobra
w końcu aktor po długich prośbach zgadza sie i idą do bramy
dziwczyna zaczyna mu robić laskę ale dziwnie jakoś mruczy: mmmm, mm,mmmmm
-przestań mruczeć i zacznij porządnie go ciągnąć, jak obiecałaś – mówi aktor
na to dziewczyna:
– mmm, mm, MAAMYY [...]
Klucz pięćdziesiątka
Ding-dong!
– Dzień dobry pani.
– A to ty Piotrusiu. Co się stało?
– Tata mnie przysłał, bo dłubie przy aucie i nie może sobie poradzić.
– Stary, rusz dupę i idź pomóc sąsiadowi.
– Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął jakiś specjalny klucz, bo tata nie ma.
– A jaki?
– Szklana pięćdziesiątka…
– Dzień dobry pani.
– A to ty Piotrusiu. Co się stało?
– Tata mnie przysłał, bo dłubie przy aucie i nie może sobie poradzić.
– Stary, rusz dupę i idź pomóc sąsiadowi.
– Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął jakiś specjalny klucz, bo tata nie ma.
– A jaki?
– Szklana pięćdziesiątka…
Babcia w aptece
Przychodzi stara babcia do apteki i mówi:
– Poproszę 50 prezerwatyw.
Farmaceutka patrzy się tak na nią, ale podała cały karton kondomów. W pewnym momencie nie wytrzymuje i pyta:
– Przepraszam bardzo, ale po co pani te prezerwatywy?
A babcia odpowiada:
– Telewizor mi się popsuł, przyszedł elektronik i powiedział żebym kupiła bezpieczniki, bo będzie dużo pier**lenia.
– Poproszę 50 prezerwatyw.
Farmaceutka patrzy się tak na nią, ale podała cały karton kondomów. W pewnym momencie nie wytrzymuje i pyta:
– Przepraszam bardzo, ale po co pani te prezerwatywy?
A babcia odpowiada:
– Telewizor mi się popsuł, przyszedł elektronik i powiedział żebym kupiła bezpieczniki, bo będzie dużo pier**lenia.
Niereformowalny kot
Facet miał kota, który był niereformowalny. Wszędzie brudził itd. Postanowił się go pozbyć, więc wsadził do samochodu i wywiózł za miasto.
Wraca zadowolony do domu, a kot na fotelu.
Złapał znów kota do samochodu i wywiózł do jakiejś wioski. Znów wraca zadowolony, a kot na fotelu.
Złapał nerwa i wywiózł go do jakiegoś lasu….
Po jakimś czasie dzwoni do domu:
– kot jest?
-jest
-to daj go do telefonu, bo zabłądziłem…
Wraca zadowolony do domu, a kot na fotelu.
Złapał znów kota do samochodu i wywiózł do jakiejś wioski. Znów wraca zadowolony, a kot na fotelu.
Złapał nerwa i wywiózł go do jakiegoś lasu….
Po jakimś czasie dzwoni do domu:
– kot jest?
-jest
-to daj go do telefonu, bo zabłądziłem…
W sądzie
Czy przyznaje się pani do zabicia męża? OSKARŻONA: Zabicia? To była raczej eutanazja, akt łaski. Od wielu miesięcy obserwowałam jak mój mąż, całymi dniami, objadając się, wegetuje przed telewizorem, a tego wieczoru, podczas transmisji meczu, wyraźnie poprosił, a nawet krzyczał, bym mu pomogła. SęDZIA: A co konkretnie powiedział? OSKARŻONA: Strzelaj, ku…wa, strzelaj!
Ależ tato!
– Jasiu choć napijesz się ze mną wódeczki.
– Ależ tato!
– No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje…
– Ależ tato!
– No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje…
Amerykanie na Marsie
Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa.
Po wylądowaniu zbierają się do wyjścia aż tu nagle podleciało 2 Marsjan,
takich śmiesznych zielonych i bzzzzz zaspawali im drzwi wyjściowe.
Amerykanie próbują wyjść… 10 minut, 30 minut… godzina
Po 2 godzinach w końcu się udało. Wyszli a tam już zebrała się większa grupka Marsjan. No wiec witają się i
pytają:
– Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe? Na co Marsjanie:
– Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem.
Niedawno tu Polacy byli… Koledzy zaspawali im drzwi a oni po 5 minutach
już byli [...]
Po wylądowaniu zbierają się do wyjścia aż tu nagle podleciało 2 Marsjan,
takich śmiesznych zielonych i bzzzzz zaspawali im drzwi wyjściowe.
Amerykanie próbują wyjść… 10 minut, 30 minut… godzina
Po 2 godzinach w końcu się udało. Wyszli a tam już zebrała się większa grupka Marsjan. No wiec witają się i
pytają:
– Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe? Na co Marsjanie:
– Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem.
Niedawno tu Polacy byli… Koledzy zaspawali im drzwi a oni po 5 minutach
już byli [...]