Dowcipy z kategorii: Samo życie

Jaki jest idealny mąż?

– Jaki jest idealny mąż?
Taki który po powrocie z pracy zastaje żonę z kochankiem i mówi: „To wy sobie dokończcie a ja pójdę i zrobię kawę”
– Jaki jest idealny kochanek??
Taki który w tej sytuacji potrafi dokończyć…
0
(0) Kupa!Dobre! Lubię to!

Bóg – lekarz

Bóg patrząc na grzeszną Ziemię zauważył zły stosunek społeczeństwa do lekarzy. Chcąc podnieść reputację całego personelu medycznego, zszedł na Ziemię i zatrudnił się jako lekarz w przychodni rejonowej. Pierwszy dzień pracy, siedzi w izbie przyjęć, przywożą mu sparaliżowanego chorego (20 lat na wózku inwalidzkim).
Bóg wstaje, kładzie choremu na głowę swoje dłonie i mówi: – Wstań i idź!
Chory wstaje, wychodzi na korytarz. Na korytarzu tłum oczekujących, wszyscy pytają:
– No i jak nowy doktor?
– Doktór jak doktór, kurwa nawet ciśnienia nie zmierzył…
0
(-1) Kupa!Dobre! Lubię to!

Facet szuka żony

Facet dał ogłoszenie do gazety “Szukam żony”. Jeszcze tego samego dnia otrzymał mnóstwo odpowiedzi. Zdecydowana większość zaczynała się słowami “Weź pan moją”.
0
(+6) Kupa!Dobre! Lubię to!

Prawnicy

Dwóch prawników, siedząc w barze, zauważa przechodzącą obok śliczną dziewczynę.
– Ale bym ją wydymał… – mówi pierwszy.
– Na ile? – dopytuje się drugi.
0
(+1) Kupa!Dobre! Lubię to!

Sprzeczka małżeńska

Sprzeczka małżeńska. Żona do męża rozkazującym tonem:
– Natychmiast wychodź spod tego stołu!
– Nie wyjdę!
– Mówię ci wyłaź!
– Nie wyjdę!
– Wyłaź, ty tchórzu!
– Nie wyjdę! Chłop musi mieć swoje zdanie!

Rozmowa kolegów w pracy

W pracy kolega do kolegi:
– Dlaczego masz podbite oko?
– Żona mnie pobiła.
– Za co?
– Powiedziałem do niej „ty”.
– I za to cię pobiła?
– Zapytała mnie, czy byśmy się nie pokochali, bo nie kochaliśmy się już od roku, a ja jej odpowiedziałem „chyba ty”.
0
(+1) Kupa!Dobre! Lubię to!

Przy śniadaniu

Ona była w kuchni i przygotowywała na śniadanie jajka gotowane. On wszedł. Ona się odwróciła i powiedziała:
– Musisz się ze mną kochać…Natychmiast !!!
Jemu oczy się zaświeciły. To jest mój szczęśliwy dzień. Nie czekając aby się rozmyśliła dał jej wszystko co chciała właśnie tam na stoliku kuchennym. Potem ona powiedziała:
– Dziękuję – i odwróciła się do swoich zadań. Trochę bardziej niż zdziwiony zapytał:
– O co chodzi?
Ona wytłumaczyła:
– Minutnik się popsuł.