Dowcipy z kategorii: Suchary

Noc poślubna Moryca

Moryc się ożenił. Podczas nocy poślubnej słychać nagle z sypialni:
– Maamaaa!! A Salcia tak szeroko rozkłada nogi, że ja nie mam się gdzie położyć!
0
(+2) Kupa!Dobre! Lubię to!

Mały chłopczyk, tatuś i jeżyk

Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak jeżyk zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz – ku zdziwieniu chłopca – pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk – jak przystało na wszystkie porządne jeżyki – zapadł w zimowy sen. A na wiosnę jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno. Wtedy stało się [...]
0
(+2) Kupa!Dobre! Lubię to!

Mama z synkiem w autobusie

Mama z synkiem wchodzą do autobusu. W środku grupka mlodzieży opowiada sobie dowcipy o policjantach.
– Wiecie dlaczego Policjanci nie jedzą ogórków?
– Bo im sie głowa do słoika nie mieści! HAHAHA
Na to synek pyta sie mamy:
– Ale nasz tata jest policjantem i je ogórki.
– No je, ale z beczki.
0
(+1) Kupa!Dobre! Lubię to!

Sprytny lisek

W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedną kurę lub koguta – zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz schwytał liska i zapytał:
– Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
– Nie!
A tak naprawdę to był on.
0
(-4) Kupa!Dobre! Lubię to!