Gibraltar

(+53) Kupa!Dobre! Lubię to!

Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:
– Piłeś?
– No coś ty, ani kropelki.
– Przecież widzę, źe ledwie stoisz na nogach. Przyznaj sie. Piłeś?
– Nie piłem.
– Powiedz Gibraltar.
– Piłem

Komentarze