Przychodzi ginekolog do neurologa

(+16) Kupa!Dobre! Lubię to!

Przychodzi ginekolog do neurologa w poradni:
– Staryy mówię Ci coś niesamowitego. Mam pacjentkę w gabinecie co ma łechtaczkę jak arbuz..
Neurolog:
– Co ty, niemożliwe.
– No choć zobacz.
– Nie mam czasu mam pełno pacjentów.
– No chodź na chwilę.
Idą do gabinetu ginekologa, a tam pacjentka leży na fotelu, ale na oko neurologa łechtaczka całkiem normalna:
– No przecież normalna.
Ginekolog:
– No, ale spróbuj…

Komentarze