Co robi Jezus na rondzie ?
– Nawraca
Pawełek ma nową komórkę.
Pawełek ma nową komórkę.
Dlaczego nie może przez nią dzwonić?
Bo to komórka rakowa.
Dlaczego nie może przez nią dzwonić?
Bo to komórka rakowa.
Pukanie do bram raju
Pukanie do bram raju. Otwiera Święty Piotr.
Przed nim piłkarz Polskiej reprezentacji.
– Ktoś ty ? Pyta Święty Piotr.
– Jestem piłkarzem Polskiej reprezentacji!
– To jak trafiłeś do bramy?
Przed nim piłkarz Polskiej reprezentacji.
– Ktoś ty ? Pyta Święty Piotr.
– Jestem piłkarzem Polskiej reprezentacji!
– To jak trafiłeś do bramy?
Murzynka w ciąży
Po czym murzynka poznaje że jest w ciąży?
– Jak z tampona znika bawełna.
– Jak z tampona znika bawełna.
Nie masz żadnych zainteresowań
Podpity facet wraca do domu. Żona do niego:
– Ty pijaku, tylko wódka ci w głowie!
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
– Przyniosłem test, zaraz zobaczymy, jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona na to:
– Zobaczymy, czytaj.
– Pytanie pierwsze: wymień jakieś dwie waluty.
– No, na przykład dolar i euro.
– Dobra. Teraz wymień dwa typy środków antykoncepcyjnych.
– Jejku, mogę ci wymienić co najmniej 10.
– Wierzę. Pytanie trzecie. Wymień dwie rzeki w Islandii… Milczysz? Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, nie masz żadnych zainteresowań!
– Ty pijaku, tylko wódka ci w głowie!
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
– Przyniosłem test, zaraz zobaczymy, jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona na to:
– Zobaczymy, czytaj.
– Pytanie pierwsze: wymień jakieś dwie waluty.
– No, na przykład dolar i euro.
– Dobra. Teraz wymień dwa typy środków antykoncepcyjnych.
– Jejku, mogę ci wymienić co najmniej 10.
– Wierzę. Pytanie trzecie. Wymień dwie rzeki w Islandii… Milczysz? Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, nie masz żadnych zainteresowań!
Golenie 80-letniego pacjenta
W szpitalu pielęgniarka ma ogolić 80-letniego pacjenta przed operacją. Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi:
– Dziadku, ależ to prawdziwy młot!
Dziadek dumnie:
– Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk!
– A teraz się to już niestety nie udaje?
– Ano nie, kolana po drodze wysiadają.
– Dziadku, ależ to prawdziwy młot!
Dziadek dumnie:
– Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk!
– A teraz się to już niestety nie udaje?
– Ano nie, kolana po drodze wysiadają.
Polak, Rusek i Niemiec w więzieniu
Polak, Rusek i Niemiec siedzieli w więzieniu. Rusek podchodzi z kawałkiem słoniny w ręku do Niemca:
– Chcesz?
A Niemiec myśli: W zamian będzie chciał mnie wyruchać.
– Nie chcę.
Rusek podchodzi z tą słoniną do Polaka:
– Chcesz?
A Polak myśli: W zamian będzie chciał mnie wyruchać. Ale zjem słoninę i będę miał siłę w rękach i się obronie.
– Chcę.
Polak zjadł słoninę, a Rusek do niego:
– Zjadłeś?
– Zjadłem.
– Masz siłę w rękach?
– Mam.
– To przytrzymaj mi Niemca.
– Chcesz?
A Niemiec myśli: W zamian będzie chciał mnie wyruchać.
– Nie chcę.
Rusek podchodzi z tą słoniną do Polaka:
– Chcesz?
A Polak myśli: W zamian będzie chciał mnie wyruchać. Ale zjem słoninę i będę miał siłę w rękach i się obronie.
– Chcę.
Polak zjadł słoninę, a Rusek do niego:
– Zjadłeś?
– Zjadłem.
– Masz siłę w rękach?
– Mam.
– To przytrzymaj mi Niemca.
W sklepie obuwniczym
Do sklepu obuwniczego wchodzi mężczyzna. Zauważa piękne białe buty. Z zachwytem pyta ekspedientki:
– Jakie cudowne buty, ile kosztują?
– 10 tysięcy złotych.
– Oj, a czemu tak drogo?
– Bo to proszę pana jest unikat, ręcznie robione z ludzkiej skóry. Ale jeśli jest pan zainteresowany tym modelem to mamy jeszcze czarne, za 9,99.
– Jakie cudowne buty, ile kosztują?
– 10 tysięcy złotych.
– Oj, a czemu tak drogo?
– Bo to proszę pana jest unikat, ręcznie robione z ludzkiej skóry. Ale jeśli jest pan zainteresowany tym modelem to mamy jeszcze czarne, za 9,99.
Dziewczyna jest dla ciebie za młoda?
Kiedy poznać, że dziewczyna jest dla ciebie za młoda?
– Kiedy musisz wydawać dźwięki samolotu, żeby jej wsadzić fiuta do ust.
– Kiedy musisz wydawać dźwięki samolotu, żeby jej wsadzić fiuta do ust.