Prezes spółki giełdowej i sekretarka

Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarkę:
– Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować.
Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi:
– Krystian, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam.
Facio dzwoni do kochanki:
– Waleria, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy się nieco.
Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni do swego ucznia:
– Kamilek, będę zajęta w weekend. Korepetycje odwołane.
Zadowolony uczniak dzwoni do dziadka:
– Dziadziu, nie mam korków. Mogę do ciebie wpaść na weekend.
Dziadek, prezes spółki [...]
0
(+2) Kupa!Dobre! Lubię to!

Wieczór wigilijny

Wieczór wigilijny. Przy stole siedzi pokaźna rodzinka. Świetna atmosfera, wszyscy uśmiechnięci, po prostu sielanka. Nagle ktoś zwraca się do seniora rodu siedzącego na zaszczytnym miejscu na końcu stołu.
-dziadku, dziadku, opowiedz nam jakąś ciekawą przygodę, którą przeżyłeś,
-dziadek na to; no dobrze, opowiem Wam historię która przydarzyła mnie się podczas polowania na safari. Idę patrzę a tam siedzi wielki rozwścieczony lew. Spogląda nagle na mnie, a ja sięgam za strzelbę. Zaczyna biec w moim kierunku, a ja strzelbę z ramienia. Biegnie, 10 metrów już ode mnie, a ja ładuję. Pięć metrów, a ja celuję. trzy mety, dwa metry, [...]
0
(+3) Kupa!Dobre! Lubię to!

Wina Tuska

Po skończonych przez prezesa Jarosława zakupach w osiedlowym sklepiku wychodząc został skontrolowany przez ochronę czy, aby czegoś nie wynosi ze sklepu. Kiedy ochraniarz znalazł w kieszeni Jarka dwie butelki wina pyta go: Panie Prezesie, a co to? A Jarek odpowiada: to wina Tuska.
0
(-3) Kupa!Dobre! Lubię to!

U Konfucjusza

Przyszła pewna kobieta do Konfucjusza i spytała, czym się różni wielożeństwo od posiadania wielu mężów. Konfucjusz postawił przed nią pięć czajników i pięć filiżanek i mówi:
– Nalej herbaty z jednego czajnika do pięciu filiżanek. Podoba się?
– Podoba – zgodziła się kobieta.
– A teraz nalej z jednej filiżanki do pięciu czajników. I jak?
– Jeszcze bardziej mi się podoba – powiedziała kobieta.
– … Ty idiotko, przypowieść schrzaniłaś!
0
(+3) Kupa!Dobre! Lubię to!

Staruszek u lekarza

98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz
pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
– Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i
wkrótce będziemy mieć syna…
Doktor myśli chwilę i mówi:
– Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię:
Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł
raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol.
Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy
wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie [...]
0
(+2) Kupa!Dobre! Lubię to!

Lowelek

Jedzie Jasiu rowerem i mówi:
– Lowelku jedż ,Lowelku stój
Zszokowa starsza Pani mówi do Jasia:
– Taki duży chłopczyk a nie umie wypowiedźieć „R”
– Spierd**aj stara kur*o, a Ty Lowelku jedź
0
(+1) Kupa!Dobre! Lubię to!

Wyjdziesz za mnie?

Ona i On. Kilka lat w wolnym związku. Niedzielne śniadanie, strój tradycyjny – rozciągnięta piżamka i bokserki. Ona pochylona nad kubkiem kawy, On podnosi się leniwie i, grzebiąc sobie w bokserkach, rzuca ospale:
– Wyjdziesz za mnie…
Ona… Zadrżały jej dłonie. Jeszcze nie może uwierzyć, że w końcu się odważył, że dojrzał do decyzji, że nareszcie będą małżeństwem! Cichutko, aby się nie przestraszył i nie domyślił, że czekała na to całe lata, odpowiedziała:
-Tak.
On , nie przestając miętolić bokserek:
– …ze śmieciami, bo zimno i nie chce mi się?
0
(-3) Kupa!Dobre! Lubię to!