– Dlaczego nie ma czarnych kolarzy?
– Bo zlewają się z asfaltem
Dlaczego Murzyni maja płaskie nosy?
Dlaczego Murzyni maja płaskie nosy?
– Żeby było im łatwiej pic z kałuży.
– Żeby było im łatwiej pic z kałuży.
Ma 2 kilometry i sra po rowach
Co to jest: Ma 2 kilometry i sra po rowach ?
– Pielgrzymka.
– Pielgrzymka.
Żona wraca do domu po piętnastym podejściu do egzaminu
Żona wraca do domu po piętnastym podejściu do egzaminu z prawa jazdy.
Mąż już tradycyjnie pyta:
– I co? Znowu cię dzisiaj wyruchali?
– Tak! We trzech! Ale tym razem zdałam!
Mąż już tradycyjnie pyta:
– I co? Znowu cię dzisiaj wyruchali?
– Tak! We trzech! Ale tym razem zdałam!
Jak się nazywają zęby mleczne u murzyna?
Jak się nazywają zęby mleczne u murzyna?
kiełki bambusa
kiełki bambusa
Pewne małżeństwo miało problemy z zajściem w ciążę
Pewne małżeństwo miało problemy z zajściem w ciążę. Postanowili pojechać do USA, do najlepszego specjalisty ginekologa-położnika. Niestety, żadne z nich nie znało angielskiego. Specjalista dał im jednak na migi znać, że się mają wziąć “do roboty” i to od razu, w gabinecie. Początkowo nieśmiało, ale po chwili rozkręcili się na dobre. Doktor przygląda się ze wszystkich stron i nagle woła:
– Stop!
Idzie do biura i po chwili wraca z receptą. Po powrocie do kraju mąż poszedł do apteki, prosząc o “Trytheotherhol”.
– Co? – pyta aptekarka.
– Trytheotherol, tak jak napisane na recepcie – mówi [...]
– Stop!
Idzie do biura i po chwili wraca z receptą. Po powrocie do kraju mąż poszedł do apteki, prosząc o “Trytheotherhol”.
– Co? – pyta aptekarka.
– Trytheotherol, tak jak napisane na recepcie – mówi [...]
Panie doktorze mąż mnie zdradza,a mnie nie rosną
Panie doktorze mąż mnie zdradza,a mnie nie rosną rogi – żali się blondynka. Na to lekarz – wie pani z tymi rogami to tylko taka przenośnia. A to dobrze bo myślałam, że mam niedobór wapnia.
Co oznaczają czarne odrosty u blondynki?
Co oznaczają czarne odrosty u blondynki?
Że mózg się jeszcze broni.
Że mózg się jeszcze broni.
Wiesiek, coś taki markotny?
– Wiesiek, coś taki markotny?
– Nie wiesz?! Benek nie żyje!
– No coś Ty?! Jak to?!
– Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił szluga,
pościel się zajęła…
– I spalił się?!
– Nie… Zdążył okno otworzyć i wyskoczyć…
– I połamał się na śmierć?
– Nie. Straż wezwał. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.
– Pękło?
– Nie… Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem wskoczył do chałupy.
– I się spalił.
– Nie! Odbił się od framugi [...]
– Nie wiesz?! Benek nie żyje!
– No coś Ty?! Jak to?!
– Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił szluga,
pościel się zajęła…
– I spalił się?!
– Nie… Zdążył okno otworzyć i wyskoczyć…
– I połamał się na śmierć?
– Nie. Straż wezwał. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.
– Pękło?
– Nie… Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem wskoczył do chałupy.
– I się spalił.
– Nie! Odbił się od framugi [...]
Dzwonek do drzwi. Otwiera pani domu i widzi faceta
Dzwonek do drzwi. Otwiera pani domu i widzi faceta z dwiema trumnami.
– To chyba jakaś pomyłka?
Facet od trumien patrzy w papiery, przegląda i mówi:
– Żadna pomyłka. Dzieci z koloni przywiozłem.
– To chyba jakaś pomyłka?
Facet od trumien patrzy w papiery, przegląda i mówi:
– Żadna pomyłka. Dzieci z koloni przywiozłem.