– Ilu Polaków potrzeba do ścięcia jednego drzewa?
– 96 i jedno TU-154
W końcu barmani z Krakowa przestaną gadać, że mały
W końcu barmani z Krakowa przestaną gadać, że mały Lech to tylko w Warszawie… 🙂
Jak się nazywa męska dziura w dupie?
Jak się nazywa męska dziura w dupie?
– Anus.
A żeńska?
– Bonus
– Anus.
A żeńska?
– Bonus
Dlaczego Maria Kaczyńska jest najlepszą dupą na
– Dlaczego Maria Kaczyńska jest najlepszą dupą na Wawelu?
– Bo ma nogi stewardessy.
– Bo ma nogi stewardessy.
Z powodu wielkiej, narodowej tragedii wprowadzono czasową
Z powodu wielkiej, narodowej tragedii wprowadzono czasową prohibicję. Dziennikarz modnego radia wybiera się w teren żeby zarejestrować opinie konsumentów. Dociera w nieciekawą okolicę, przed sklepem na schodkach siedzi dżentelmen o fioletowym nosie i trunkowej cerze:
– Dzień dobry, radio „Dobra Nowina”. No i co Pan sądzi o prohibicji ?
– Eee … Panie … ja tam już swoje w życiu wypiłem. Ale dzieci, kurwa szkoda
– Dzień dobry, radio „Dobra Nowina”. No i co Pan sądzi o prohibicji ?
– Eee … Panie … ja tam już swoje w życiu wypiłem. Ale dzieci, kurwa szkoda
Samolot pasażerski spada na ziemię. Do kolizji zostało
Samolot pasażerski spada na ziemię. Do kolizji zostało parę minut.
Kobieta wstaje z fotela i mówi:
– Jeśli mam umrzeć, to chcę się wtedy czuć kobietą!
Rozbiera się do naga i pyta:
– Jest w tym samolocie ktoś na tyle męski, że sprawi, bym poczuła się jak kobieta?
Z fotela obok wstaje facet, ściąga koszulę i mówi:
– Masz. Wyprasuj!
Kobieta wstaje z fotela i mówi:
– Jeśli mam umrzeć, to chcę się wtedy czuć kobietą!
Rozbiera się do naga i pyta:
– Jest w tym samolocie ktoś na tyle męski, że sprawi, bym poczuła się jak kobieta?
Z fotela obok wstaje facet, ściąga koszulę i mówi:
– Masz. Wyprasuj!
Przychodzi babcia do lekarza
Przychodzi babcia do lekarza.
– Panie doktorze. Co to jest to likarstwo… ta viagra?
– Ależ babciu, to nie dla babci.
– Ale co to jest, bo wszędzie o tym piszą, reklamy w gazetach, w tv…
– Ale mówię babci, że nie dla babci to lekarstwo.
– Ale ja muszę wiedzieć.
Lekarz nachyla się i konspiracyjnym szeptem mówi:
– To jest na je*anie.
Na drugi dzień babcia idzie do apteki i prosi o viagrę. Młoda dziewczyna stojąca obok uśmiecha się i mówi, że to raczej nie dla babci. A babcia ze złością:
– Panie doktorze. Co to jest to likarstwo… ta viagra?
– Ależ babciu, to nie dla babci.
– Ale co to jest, bo wszędzie o tym piszą, reklamy w gazetach, w tv…
– Ale mówię babci, że nie dla babci to lekarstwo.
– Ale ja muszę wiedzieć.
Lekarz nachyla się i konspiracyjnym szeptem mówi:
– To jest na je*anie.
Na drugi dzień babcia idzie do apteki i prosi o viagrę. Młoda dziewczyna stojąca obok uśmiecha się i mówi, że to raczej nie dla babci. A babcia ze złością:
Mamo jestem w ciąży
– Mamo jestem w ciąży!
– Słyszałeś, mężu?! Marysia jest w ciąży!
– Nie patrz tak na mnie. Ja się zawsze zabezpieczam…
– Słyszałeś, mężu?! Marysia jest w ciąży!
– Nie patrz tak na mnie. Ja się zawsze zabezpieczam…
Ale mamo, proooszę – jęczał książę
– Ale mamo, proooszę – jęczał książę.
– Nie, synu – odparła stanowczo królowa matka.
– Proooooszę….
– Nie!
– Proooooooooooszę….
– Nie!
– Proooooooooooooooooooooszę….
– Jezu Chryste, dobrze już! – ustąpiła królowa i poniżej punktu:
12. Czy przez dwadzieścia materaców i dwadzieścia puchowych pierzyn wyczuwa ziarnko grochu […] dopisała na liście:
13. Czy połyka […]
– Nie, synu – odparła stanowczo królowa matka.
– Proooooszę….
– Nie!
– Proooooooooooszę….
– Nie!
– Proooooooooooooooooooooszę….
– Jezu Chryste, dobrze już! – ustąpiła królowa i poniżej punktu:
12. Czy przez dwadzieścia materaców i dwadzieścia puchowych pierzyn wyczuwa ziarnko grochu […] dopisała na liście:
13. Czy połyka […]
W sklepie monopolowym żul do sprzedawczyni
W sklepie monopolowym żul do sprzedawczyni:
– Dzień dobry. Ma pani czystą ?
– Mam, dziś rano myłam.
– Dzień dobry. Ma pani czystą ?
– Mam, dziś rano myłam.