– Cześć. Czemu jesteś taki przybity ?
– Głupia sprawa. Wracałem sobie od kochanki i byłem po pół litra. Zatrzymała mnie policja.
– No to niezła wtopa. Co Ci zrobili ?
– Spytali, czy czuję się wystarczająco dobrze, żeby jednak poświęcić im nowe radiowozy.
Dowcipy z tagiem: ksiądz
Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci
Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:
– Proszę powiedzieć, co wasi rodzice robią pierwsze po rannym przebudzeniu?
– Mój tata rano, jak wstanie, to idzie do łazienki i sika do wiadra, że słychać na całe mieszkanie, bo my biedni jesteśmy i nie mamy ładnej łazienki! – mówi pierwsze dziecko.
– Nie, nie, może ktoś inny! – mówi ksiądz.
– Mój tata jak idzie do ubikacji to nic nie słychać, bo my mamy bardzo ładną łazienkę z muszlą klozetową, z kafelkami i z wanną! – mówi inne dziecko.
– Nie, nie, nie, nie! Powiedzcie mi, co [...]
– Proszę powiedzieć, co wasi rodzice robią pierwsze po rannym przebudzeniu?
– Mój tata rano, jak wstanie, to idzie do łazienki i sika do wiadra, że słychać na całe mieszkanie, bo my biedni jesteśmy i nie mamy ładnej łazienki! – mówi pierwsze dziecko.
– Nie, nie, może ktoś inny! – mówi ksiądz.
– Mój tata jak idzie do ubikacji to nic nie słychać, bo my mamy bardzo ładną łazienkę z muszlą klozetową, z kafelkami i z wanną! – mówi inne dziecko.
– Nie, nie, nie, nie! Powiedzcie mi, co [...]
Co w Polsce grozi za pedofilię?
– Co w Polsce grozi za pedofilię?
– Przeniesienie do innej parafii…
– Przeniesienie do innej parafii…
Księdzu ukradli rower
Ktoś mi ukradł rower – skarży się pastorowi ksiądz.
– Wiem jak go możesz odzyskać. Jutro w czasie mszy wymień dziesięć przykazań, kiedy dojdziesz do „nie kradnij” jeden z parafian na pewno się zaczerwieni.
Kiedy w poniedziałek pastor spotkał się z księdzem i spytał:
– Czy wyjaśniła się sprawa z rowerem?
– Tak, zrobiłem jak mi poradziłeś, a kiedy doszedłem do „nie cudzołóż”, przypomniałem sobie, gdzie go postawiłem…
– Wiem jak go możesz odzyskać. Jutro w czasie mszy wymień dziesięć przykazań, kiedy dojdziesz do „nie kradnij” jeden z parafian na pewno się zaczerwieni.
Kiedy w poniedziałek pastor spotkał się z księdzem i spytał:
– Czy wyjaśniła się sprawa z rowerem?
– Tak, zrobiłem jak mi poradziłeś, a kiedy doszedłem do „nie cudzołóż”, przypomniałem sobie, gdzie go postawiłem…
Przychodzi para narzeczonych do proboszcza
Przychodzi para narzeczonych do proboszcza. Pan młody pyta:
– Proszę księdza. Ile za ten ślub?
– No nie wiem. Niech pan sam zadecyduje…
Mężczyzna patrzy krytycznie na przyszłą żonę i z ciężkim sercem wyciąga 20 zł. Ksiądz też patrzy na pannę młodą i… wydaje resztę.
– Proszę księdza. Ile za ten ślub?
– No nie wiem. Niech pan sam zadecyduje…
Mężczyzna patrzy krytycznie na przyszłą żonę i z ciężkim sercem wyciąga 20 zł. Ksiądz też patrzy na pannę młodą i… wydaje resztę.
10-letni chłopiec zostaje potrącony przez samochód
10-letni chłopiec zostaje potrącony przez samochód. Przelatuje przez dach auta, toczy się po asfalcie przez dobre kilka metrów. Nagle podbiega do niego przechodzień i zdenerwowany pyta:
– Zawołać księdza?
– Jak może pan myśleć o seksie w takiej chwili?- odpowiada zdruzgotany chłopiec.
– Zawołać księdza?
– Jak może pan myśleć o seksie w takiej chwili?- odpowiada zdruzgotany chłopiec.
Wizyta biskupa
Pewien kościół dowiaduje się, że wkrótce biskup do nich przyjedzie. Ksiądz postanawia kupić rybę. Idzie więc na targi.
– Słucham?
– Poprosiłbym jakąś dużą rybę.
– Polecam tego pięknego Skurwiela…
– Ależ proszę pana! Nie wolno klnąć!
– Nie, proszę księdza,to taka nazwa.
Wraca do kościoła i mówi do zakonnicy:
– Proszę! Popatrz jakiego kupiłem dużego skurwiela!
– Ale proszę księdza! Nie wolno klnąć, to grzech!
– Nie, to tylko taka nazwa…
Zakonnica spotyka organistkę:
– Pani organistko! Niech pani popatrzy na tego pięknego skurwiela!
– No, nie [...]
– Słucham?
– Poprosiłbym jakąś dużą rybę.
– Polecam tego pięknego Skurwiela…
– Ależ proszę pana! Nie wolno klnąć!
– Nie, proszę księdza,to taka nazwa.
Wraca do kościoła i mówi do zakonnicy:
– Proszę! Popatrz jakiego kupiłem dużego skurwiela!
– Ale proszę księdza! Nie wolno klnąć, to grzech!
– Nie, to tylko taka nazwa…
Zakonnica spotyka organistkę:
– Pani organistko! Niech pani popatrzy na tego pięknego skurwiela!
– No, nie [...]
Mała dziewczynka spaceruje sobie z psem po parku
Mała dziewczynka spaceruje sobie z psem po parku…
Podchodzi do niej ksiądz i pyta:
– Jak się nazywasz, dziewczynko?
– Mam na imię Płatek.
Ksiądz zrobił wielkie oczy i pyta:
– Ooo, a skąd się wzięło tak egzotyczne imię?
– Widzi ksiądz to drzewo? Sześć lat temu moi rodzice wyznali sobie pod nim miłość… Potem pod tym drzewem gorąco się kochali… Kochali się tak mocno, że z drzewa zaczęły się sypać płatki kwiatów, okrywając ich nagie ciała…
Ksiądz zrobił jeszcze większe oczy, pogładził małą po główce mówiąc:
– Piękna historia z tym [...]
Podchodzi do niej ksiądz i pyta:
– Jak się nazywasz, dziewczynko?
– Mam na imię Płatek.
Ksiądz zrobił wielkie oczy i pyta:
– Ooo, a skąd się wzięło tak egzotyczne imię?
– Widzi ksiądz to drzewo? Sześć lat temu moi rodzice wyznali sobie pod nim miłość… Potem pod tym drzewem gorąco się kochali… Kochali się tak mocno, że z drzewa zaczęły się sypać płatki kwiatów, okrywając ich nagie ciała…
Ksiądz zrobił jeszcze większe oczy, pogładził małą po główce mówiąc:
– Piękna historia z tym [...]
Przychodzi chłopak do spowiedzi
Przychodzi chłopak do spowiedzi:
-Proszę księdza upawiałem sex oralny.
-O ciężki grzech. A z kim?
-Nie mogę księdzu powiedzieć.
-Może z Kryśką od Zarębów?
-Nie
-A może z Kaśką od Kowali?
-Nie
-Powiedz bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
-No naprawdę nie mogę proszę księdza.
-To może z Zośką od Graboszy?
-Nie
-Idź nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła czekają na niego kumple:
-I co? Dostałeś rozgrzeszenie?
-Nie. Ale namiarów parę mam
-Proszę księdza upawiałem sex oralny.
-O ciężki grzech. A z kim?
-Nie mogę księdzu powiedzieć.
-Może z Kryśką od Zarębów?
-Nie
-A może z Kaśką od Kowali?
-Nie
-Powiedz bo rozgrzeszenia nie dostaniesz!
-No naprawdę nie mogę proszę księdza.
-To może z Zośką od Graboszy?
-Nie
-Idź nie dam Ci rozgrzeszenia.
Wychodzi chłopak z kościoła czekają na niego kumple:
-I co? Dostałeś rozgrzeszenie?
-Nie. Ale namiarów parę mam