W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem.
Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej.
To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia.
Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł:
– Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?
Dowcipy z tagiem: żona
Szybki Lopez
Szybki Lopez pierdoli swoją kochankę, gdy nagle słychać pukanie do drzwi. Kochanka panikuje:
– Jezu, to mój mąż! Szybko, uciekaj przez okno!
Lopez w mgnieniu oka wyskoczył. Kochanka otwiera drzwi, jej oczom zaś ukazuje się Lopez:
– Przepraszam, zapomniałem kapelusza.
– Jezu, to mój mąż! Szybko, uciekaj przez okno!
Lopez w mgnieniu oka wyskoczył. Kochanka otwiera drzwi, jej oczom zaś ukazuje się Lopez:
– Przepraszam, zapomniałem kapelusza.
25. rocznica ślubu
25-ta rocznica ślubu, małżeństwo leży w łóżku. Żona myśli:
– To już 25 lat, może wreszcie kupi mi jakiś porządny prezent na rocznicę ślubu.
Mąż:
– 25 lat. Jak bym pierwszego dnia ją zabił, to bym jutro wychodził.
– To już 25 lat, może wreszcie kupi mi jakiś porządny prezent na rocznicę ślubu.
Mąż:
– 25 lat. Jak bym pierwszego dnia ją zabił, to bym jutro wychodził.
Nie masz żadnych zainteresowań
Podpity facet wraca do domu. Żona do niego:
– Ty pijaku, tylko wódka ci w głowie!
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
– Przyniosłem test, zaraz zobaczymy, jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona na to:
– Zobaczymy, czytaj.
– Pytanie pierwsze: wymień jakieś dwie waluty.
– No, na przykład dolar i euro.
– Dobra. Teraz wymień dwa typy środków antykoncepcyjnych.
– Jejku, mogę ci wymienić co najmniej 10.
– Wierzę. Pytanie trzecie. Wymień dwie rzeki w Islandii… Milczysz? Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, nie masz żadnych zainteresowań!
– Ty pijaku, tylko wódka ci w głowie!
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
– Przyniosłem test, zaraz zobaczymy, jaka ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona na to:
– Zobaczymy, czytaj.
– Pytanie pierwsze: wymień jakieś dwie waluty.
– No, na przykład dolar i euro.
– Dobra. Teraz wymień dwa typy środków antykoncepcyjnych.
– Jejku, mogę ci wymienić co najmniej 10.
– Wierzę. Pytanie trzecie. Wymień dwie rzeki w Islandii… Milczysz? Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, nie masz żadnych zainteresowań!
Jęczysz albo rozwód
Mąż do żony:
– Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję – rozwiodę się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
– Już mam jęczeć?
– Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij – tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
– Teraz jęcz, teraz!
Żona:
– Olaboga! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał…
– Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję – rozwiodę się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
– Już mam jęczeć?
– Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij – tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
– Teraz jęcz, teraz!
Żona:
– Olaboga! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał…
Spotyka się dwóch kumpli w barze
Spotyka się dwóch kumpli w barze.
– Wiesz moja żona chyba nie żyje…
– Dlaczego tak sądzisz?
– Bo seks to właściwie mamy taki jak zwykle, tylko prania przybywa
– Wiesz moja żona chyba nie żyje…
– Dlaczego tak sądzisz?
– Bo seks to właściwie mamy taki jak zwykle, tylko prania przybywa
Coś taki markotny, Edmund?
– Coś taki markotny, Edmund?
– Kurde, gdy idę na ryby, to mój sąsiad przychodzi do mojej żony i ją dyma.
– A próbowałeś nie chodzić na ryby?
– Tak, ale wtedy to bydlę idzie z wędką i moje ryby odławia.
– Kurde, gdy idę na ryby, to mój sąsiad przychodzi do mojej żony i ją dyma.
– A próbowałeś nie chodzić na ryby?
– Tak, ale wtedy to bydlę idzie z wędką i moje ryby odławia.
W sypialni
Małżeństwo z kilkuletnim stażem w sypialni. Zaczyna żona:
– Kochanie od dawna nie mam orgazmu musimy coś z tym zrobić.
– Niby co?
– Nie wiem może gdyby jakiś nagi murzyn tańczył obok łóżka gdy się kochamy to by pomogło?
Mąż niechętnie ale się zgadza i każe żonie zamówić murzyna.
W sypialni gra muzyka murzyn tańczy a mąż bzyka żonę ale ta niestety znów bez orgazmu
– Kochanie nadal nic, może gdybyś na chwilę się zamienił z murzynem to by pomogło?
Mąż ze skrzywioną miną wyraża zgodę i następuje zamiana ról. Mąż tańczy [...]
– Kochanie od dawna nie mam orgazmu musimy coś z tym zrobić.
– Niby co?
– Nie wiem może gdyby jakiś nagi murzyn tańczył obok łóżka gdy się kochamy to by pomogło?
Mąż niechętnie ale się zgadza i każe żonie zamówić murzyna.
W sypialni gra muzyka murzyn tańczy a mąż bzyka żonę ale ta niestety znów bez orgazmu
– Kochanie nadal nic, może gdybyś na chwilę się zamienił z murzynem to by pomogło?
Mąż ze skrzywioną miną wyraża zgodę i następuje zamiana ról. Mąż tańczy [...]
Małżeństwo z 20-letnim stażem
Małżeństwo z 20-letnim stażem leży w łóżku.
– Wacku, a może sobie urozmaicimy trochę nasze łóżkowe sprawy, hę?
– OK.
– Więc… Ty jesteś taksówkarzem, a ja młodą, sympatyczną dziewczyną.
Dowiozłeś mnie, ale ja nie mam pieniędzy, aby zapłacić ci za kurs.
– OK.
– Panie taksówkarzu, nie mam pieniążków. Niech mnie pan puści, proszę!
– Dobra, wypierdalaj z auta…
– Wacku, a może sobie urozmaicimy trochę nasze łóżkowe sprawy, hę?
– OK.
– Więc… Ty jesteś taksówkarzem, a ja młodą, sympatyczną dziewczyną.
Dowiozłeś mnie, ale ja nie mam pieniędzy, aby zapłacić ci za kurs.
– OK.
– Panie taksówkarzu, nie mam pieniążków. Niech mnie pan puści, proszę!
– Dobra, wypierdalaj z auta…
Staruszek u spowiedzi
Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
– Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema…
– Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
– Jakiego grzechu?
– Co z Ciebie za katolik?
– Jestem żydem…
– To czemu mi to wszystko opowiadasz?
– Wszystkim opowiadam
– Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema…
– Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
– Jakiego grzechu?
– Co z Ciebie za katolik?
– Jestem żydem…
– To czemu mi to wszystko opowiadasz?
– Wszystkim opowiadam