Leży babcia na łożu śmierci i zali się dziadziusiowi ze nigdy nie robił jej minetki. Na to dziadziuś że nie ma problemu. No to do roboty. Ale w trakcie dziadziuś był ze 6 razy w kuchni, babcia po wszystkim zadowolona tylko pyta:
– A dlaczego biegałeś tak często do kuchni
– Bo bylo tyle sera ze musialem chlebem przegryzac

