Dowcipy z kategorii: Suchary

Spluwaczka w pubie

Jest sobie pub. W pubie stoi spluwaczka (żeby nie pluć na podłogę). Do meliny wchodzi żebrak, podchodzi do niego jakiś facet i mówi:
– Dam ci 200$ jeśli napijesz się ze spluwaczki.
Żebrak tak myśli…myśli…
-Dobra-i zaczyna pic…
Pije pije pije….wszyscy patrzą z coraz większym obrzydzeniem. Wreszcie nie wytrzymują, krzyczą, żeby przestał, że dostanie te pieniądze, tylko niech przestanie… A facet dalej pije pije pije i wciąga i wsysa… Ludzie już nie mogą prawie zwijają się z narastającego niesmaku. Wreszcie koleś robi soczyste „flllllah…” i kończy. Mężczyzna który się z nim założył pyta:
– Czemu?! [...]
0
(0) Kupa!Dobre! Lubię to!

Na dożynkach

– Wchodzi pijany mąż do domu.Żona pyta:
– Gdzie byłeś?
– Na dożynkach
– W styczniu?
– Na dożynkach byłem. Taka jest moja wersja i będę się jej trzymał.
0
(+7) Kupa!Dobre! Lubię to!

Psychiatra na dyżurze

Siedzi psychiatra na dyżurze – nudno, cicho, wariaci śpią chyba. Nagle otwierają się cicho drzwi i wpełza na kolanach człowiek omotany w coś – w zębach, na rękach, nogach i jeszcze parę metrów tego za sobą ciągnie…
Doktor zagaduje:
– O… żmijka mała do nas przyszła… Co żmijko, jak ci pomóc?
Człowieczek bulgocze coś i kiwa przecząco głową.
– To może żółwik jesteś? Co? Jesteś małym żółwikiem?
Człowieczek znów kręci głową…
– To może mały robaczek, co się właśnie wykluwa z kokonu?
W końcu człowiek wypluwa to co ma w zębach:
– [...]
0
(+3) Kupa!Dobre! Lubię to!

Rocznica ślubu

Kowalski przychodzi do domu w rocznice swojego ślubu. Od progu wita go żona informując, ze ma dla niego niespodziankę. Zawiązała mu oczy i zaprowadziła do pokoju, po czym sama poszła do kuchni. W pewnym momencie Kowalski puścił baka. Korzystając z nieobecności żony zaczął rozpędzać śmierdzące powietrze trzymanym w ręku bukietem kwiatów. Po chwili wraca żona i zdejmuje
Kowalskiemu opaskę z oczu. Rzeczywiście czekała na niego niespodzianka – cały pokój gości, którzy przyszli z okazji rocznicy…
0
(+3) Kupa!Dobre! Lubię to!

Wysypka alergiczna

Przychodzi do lekarza matka z synkiem, który ma wysypkę alergiczna. Lekarz usiłuje dociec przyczyny tego uczulenia:
– Może ta wysypka jest po winogronach?
– Nie!
– A może po bananach?
– Nie!
– A może po jajkach?
– Nie, tylko po rękach i po nogach!

Czerwony Kapturek i Wilk

Idzie Czerwony Kapturek ścieżką, patrzy a z krzaków wystaje głowa Wilka.
– Wilku czemu masz takie wielkie oczy?
– Kurde, nawet się spokojnie wysrać nie można…
0
(+3) Kupa!Dobre! Lubię to!

Silne czopki

Przychodzi facet do lekarza:
– Panie doktorze, brzuch mnie boli…
– Dam panu 3 czopki, na rano, południe i wieczór…
Wrócił gościu do domu i myśli:
„Wezmę od razu 3, to szybciej będę zdrowy”, po czym łyknął wszystkie.
Następnego dnia facet z ciężkim bólem brzucha przychodzi do lekarza:
– Panie doktorze, boli mnie jeszcze bardziej…
– Dam panu 2 silniejsze czopki, jeden na rano, drugi na wieczór…
Wrócił gostek do domu i znowu łyknął oba…
Następnego dnia faceta w stanie ciężkim przywiozło do lekarza pogotowie.
– Tym razem dam panu [...]
0
(+3) Kupa!Dobre! Lubię to!

Wszystko przez ojca

Rozmawia dziewczyna z kolegą:
– Jak doszło do tego, ze Basia zaszła w ciążę?
– To wszystko przez jej ojca!
– Jak to przez ojca?
– No, właśnie się wycofywałem kiedy on wszedł do pokoju i kopnął mnie w dupę!