Stary Żyd dawał nekrolog po swojej żonie i spytał o cene.
– Do 5 wyrazów za darmo.
– Nooo to prosze napisać: Zmarła Zelda Goldman.
– No, ale ma pan do dyspozycji jeszcze 2 wyrazy.
– To niech będzie…: Zmarła Zelda Goldman, sprzedam Opla.
Sama chciałaś
Kobieta na porodówce. Krzyk jej niesamowity. Łapie męża za rękę.
– Wyciągnijcie to ze mnie! Dajcie mi jakieś leki! – spogląda na męża – TO TY MI TO ZROBIŁEŚ! TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ!
– O ile dobrze pamiętam – odrzekł spokojnie mąż – chciałem ci go wsadzić w dupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.
– Wyciągnijcie to ze mnie! Dajcie mi jakieś leki! – spogląda na męża – TO TY MI TO ZROBIŁEŚ! TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ!
– O ile dobrze pamiętam – odrzekł spokojnie mąż – chciałem ci go wsadzić w dupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.
Przyszły zięć do przyszłego teścia
Przyszły zięć do przyszłego teścia:
– Mogę prosić o rękę pana córki?
– A co, nie masz swojej? – odpowiada żartem.
– Mam, ale już się trochę zmęczyła.
– Mogę prosić o rękę pana córki?
– A co, nie masz swojej? – odpowiada żartem.
– Mam, ale już się trochę zmęczyła.
Rysiek
Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię: Rysiek. Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek… Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy – jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w [...]
Wygrana w totka
Wpada facet do domu i krzyczy:
-Jadźka. Wygrałem w totka. Pakuj się.
-Wyjeżdżamy!?
-Nie. Wypierdalasz!!
-Jadźka. Wygrałem w totka. Pakuj się.
-Wyjeżdżamy!?
-Nie. Wypierdalasz!!
Zakaz dymania padliny
W lesie wprowadzono zakaz dymania padliny. Pewnego dnia niepokorny zając idzie sobie ścieżką, patrzy a gdzieś w chaszczach leży dorodna zdechła łania. Rozejrzał sie dookoła, cisza spokój, więc podbiegł do łani i zaczyna ja jebać. W pewnym momencie zza krzaków wyskakuje leśniczy:
– Mam Cię zając! Nie wiesz, że w lesie obowiązuje zakaz dymania padliny?
– No jak Boga kocham, na chuju mi padła!!!
– Mam Cię zając! Nie wiesz, że w lesie obowiązuje zakaz dymania padliny?
– No jak Boga kocham, na chuju mi padła!!!
Zabójstwo
Dwóch gliniarzy łączy się przez radio z wydziałem zabójstw:
– Przyślijcie ekipę…
– Jaka sytuacja?
– Zabójstwo, ofiara to mężczyzna, lat 38, matka uderzyła go nożem kilkanaście razy za to, że wszedł na mokrą, dopiero co umytą podłogę.
– Aresztowaliście matkę?
– Nie, podłoga jeszcze mokra.
– Przyślijcie ekipę…
– Jaka sytuacja?
– Zabójstwo, ofiara to mężczyzna, lat 38, matka uderzyła go nożem kilkanaście razy za to, że wszedł na mokrą, dopiero co umytą podłogę.
– Aresztowaliście matkę?
– Nie, podłoga jeszcze mokra.
Co łączy papugę z gejem?
– Co łączy papugę z gejem?
– Obsrany patyk.
– Obsrany patyk.
Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty
Poszedł mały Jasio do cyrku i tak sie złożyło, że musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Rozpoczął się występ i na arenę wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:
– Jak masz na imię?
– Jasiu.
– A więc Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
– Nie.
– A czy ty jesteś tułowiem krowy?
– Nie.
– A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa!! HAHAHA!!! (zaśmial się szyderczo Klaun Szyderca).
Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co ten mu mówi:
– Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.
[...]
– Jak masz na imię?
– Jasiu.
– A więc Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
– Nie.
– A czy ty jesteś tułowiem krowy?
– Nie.
– A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa!! HAHAHA!!! (zaśmial się szyderczo Klaun Szyderca).
Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co ten mu mówi:
– Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.
[...]
Spanie na linie
Nauczycielka pyta dzieci w szkole:
– Gdzie śpią wasi rodzice?
– Na łóżku – mówi Małgosia.
– Na kanapie mówi Staś.
– Na sofie – powiedziała Zosia
– A twoi Jasiu gdzie śpią?
– Moi to śpią na linie
– Jak to na linie?
– No bo mama rano mówiła do taty: „Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz”
– Gdzie śpią wasi rodzice?
– Na łóżku – mówi Małgosia.
– Na kanapie mówi Staś.
– Na sofie – powiedziała Zosia
– A twoi Jasiu gdzie śpią?
– Moi to śpią na linie
– Jak to na linie?
– No bo mama rano mówiła do taty: „Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz”