Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda… Zjechały

Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda… Zjechały się panie z całego świata. Oczywiście nie zabrakło prasy, radia, telewizji…etc.
Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami. Najpierw zaczyna rozmowę z amerykankami:
– Jak nastroje przed zawodami?
– Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowałyśmy w okresie przygotowawczym, morale doskonałe, wygramy!!! Jeżeli oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani…
Podobne pytanie zadaje Francuzkom (nomen omen faworytom )
– Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy!!! Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie….
I tak chodzi od nacji [...]
0
(+1) Kupa!Dobre! Lubię to!

Kiedyś Czukcza pojechał po przyjemności do miasta

Kiedyś Czukcza pojechał po przyjemności do miasta. Wstąpił do burdelu. Wybrał jedną z dziewczyn i poszedł z nią do pokoju. Po zakończeniu usługi Czukcza płaci. Dziewczyna widząc większą gotówkę naciąga na jeszcze jedną usługę. Wreszcie Czukcza się zgadza. Po wszystkim zabiera jej wcześniej dane pieniądze.
– Co robisz? Zostaw moje pieniądze. Dlaczego mi je zabierasz?
– Czukcza chciał, Czukcza płacił. Ty chciałaś, ty płacisz.
0
(0) Kupa!Dobre! Lubię to!

Suwak logarytmiczny

Mąż do żony:
– Czemu ty taka tępa jesteś? Nie mogę już tego znieść! Nawet suwakiem logarytmicznym nie umiesz się posługiwać! Albo się nauczysz, albo wypi*rdalaj!!!
Następnego dnia mąż wraca z pracy, a żona wita go w korytarzu z suwakiem logarytmicznym w dłoni:
– Twój członek ma 16 centymetrów długości. Moja pochwa ma 18 centymetrów głębokości. Jesteśmy małżeństwem od ośmiu lat, więc całkowita suma niedor*chania wynosi 42 kilometry i 345 metrów. Albo dor*chasz, albo wypi*rdalaj!!!
0
(+8) Kupa!Dobre! Lubię to!

Panie doktorze, jestem fetyszystą

– Panie doktorze, jestem fetyszystą.
– Skąd to przypuszczenie, panie Rypciak?
– Otóż wisi u mnie portret pięknej białogłowy. Kręcone włoski, czarne oczęta, zadarty nosek! Kiedy tylko wejdę do domu, spojrzę na obraz – od razu muszę się onanizować!
– Proszę przynieść portret, zobaczymy co i jak.
Na drugi dzień facet przynosi obraz. Lekarz ogląda go i mówi:
– Panie Rypciak. Nie dość, że jest pan fetyszystą, to na dodatek homosiem. To przecież Słowacki.
0
(+4) Kupa!Dobre! Lubię to!

Gruzin syna szuka w obejściu

Gruzin syna szuka w obejściu:
– Gogi! Gdzie jesteś!?
Nigdzie nie może go znaleźć. W końcu wchodzi do stodoły:
– Gogi! Jesteś tutaj?
– Tak, jestem tato!
– A co ty robisz, Gogi?
– Osiołka dymam, tato!
– No, uważaj, tylko nie pal!
0
(+3) Kupa!Dobre! Lubię to!