Jasio przychodzi to taty i mówi:
– Tato, tato kup mi łuk.
A tata:
– No niestety Jasiu nie mam teraz pieniędzy żeby kupić ci nowy łuk ale jak znajdę czas to ci samodzielnie zrobię.
No i tata przychodzi po 3 dniach do Jasia i pokazuje mu wypasiony łuk i strzały!
I Jasio zadowolony wziął od razu i pobiegł na podwórze postrzelać do kur. Jednak niemożne napiąć cięciwy i wraca do taty
– Tato ten łuk jest zepsuty!
– Jak to… Zaraz ci pokażę jak się z takiego łuku strzela.
Ojciec wziął [...]
Przychodzi facet do seksuologa
Przychodzi facet do seksuologa:
– Dzień dobry. Bo widzi pan, mam taki problem. Moja żona nie chce brać do buzi.
– Jest na to metoda – odpowiada lekarz. – wystarczy, że posmaruje sobie pan członka Nutellą.
Po tygodniu facet wraca. Lekarz na wejściu pyta:
– I co? Pomogło?
– Częściowo.
– To znaczy?
– Żona nie lubi Nutelli, ale dzieci owszem!
– Dzień dobry. Bo widzi pan, mam taki problem. Moja żona nie chce brać do buzi.
– Jest na to metoda – odpowiada lekarz. – wystarczy, że posmaruje sobie pan członka Nutellą.
Po tygodniu facet wraca. Lekarz na wejściu pyta:
– I co? Pomogło?
– Częściowo.
– To znaczy?
– Żona nie lubi Nutelli, ale dzieci owszem!
Czwartek, dzień targowy w Ostrowie Lubelskim. Do gościa
Czwartek, dzień targowy w Ostrowie Lubelskim. Do gościa w kaszkiecie,
handlującego śliwkami mirabelkami podchodzi kobitka.
– Na ile mirabelki?
– 10 złotych kilo.
Babeczka podnosi spódnicę:
– A teraz ile?
– 8 złotych – mruczy gościu.
Babeczka podnosi spódnicę jeszcze wyżej:
– A tak to ile?
– 4 złote – chrypi.
Babeczka podnosi jeszcze wyżej:
– A teraz?!
Gościu wyjmuje rękę spod stołu, wyciera w marynarkę i mówi:
– 10 złotych kilo.
handlującego śliwkami mirabelkami podchodzi kobitka.
– Na ile mirabelki?
– 10 złotych kilo.
Babeczka podnosi spódnicę:
– A teraz ile?
– 8 złotych – mruczy gościu.
Babeczka podnosi spódnicę jeszcze wyżej:
– A tak to ile?
– 4 złote – chrypi.
Babeczka podnosi jeszcze wyżej:
– A teraz?!
Gościu wyjmuje rękę spod stołu, wyciera w marynarkę i mówi:
– 10 złotych kilo.
Stoi sobie dziewczę u Bram Niebios i słyszy potworne
Stoi sobie dziewczę u Bram Niebios i słyszy potworne wrzaski, aż jej
ciarki przeszły po ciele. Pyta Św. Piotra:
– Co się tam dzieje?
– To nowi aniołowie wydaja takie dźwięki, bo wiercimy im na plecach
duże otwory na skrzydła, no i w głowie mniejsze otwory na aureolki.
– To mnie okropnie przeraża, chyba jednak wybiorę piekło.
– W piekle będziesz seksualnie molestowana, zmuszana do seksu analnego, oralnego!!!
– W porządku, do tego już mam gotowe otwory…
ciarki przeszły po ciele. Pyta Św. Piotra:
– Co się tam dzieje?
– To nowi aniołowie wydaja takie dźwięki, bo wiercimy im na plecach
duże otwory na skrzydła, no i w głowie mniejsze otwory na aureolki.
– To mnie okropnie przeraża, chyba jednak wybiorę piekło.
– W piekle będziesz seksualnie molestowana, zmuszana do seksu analnego, oralnego!!!
– W porządku, do tego już mam gotowe otwory…
Facet wpada do salonu tatuażu i mówi cienkim głosem
Facet wpada do salonu tatuażu i mówi cienkim głosem:
– Proszę mi wytatuować na penisie takie piękne czerwone Ferrari dla mojej dziewczyny.
– Dla Pana dziewczyny?
– Tak, dla mojej dziewczyny.
– Na pewno dla dziewczyny?
– No dobra, dla chłopaka.
– To wie Pan co? Zrobimy Ferrari, ale proponuję mu dorobić takie wielkie koła, jak od traktora…
– A niby po co?
– Na wypadek, gdyby się w gównie zakopał.
– Proszę mi wytatuować na penisie takie piękne czerwone Ferrari dla mojej dziewczyny.
– Dla Pana dziewczyny?
– Tak, dla mojej dziewczyny.
– Na pewno dla dziewczyny?
– No dobra, dla chłopaka.
– To wie Pan co? Zrobimy Ferrari, ale proponuję mu dorobić takie wielkie koła, jak od traktora…
– A niby po co?
– Na wypadek, gdyby się w gównie zakopał.
Wchodzi całkowicie rozebrana kobieta do taksówki
Wchodzi całkowicie rozebrana kobieta do taksówki, zapina pasy i czeka, aż kierowca ruszy. Niestety taksówkarz siedzi nieruchomo i gapi się cały czas w lusterko.
– Co jest? Nagiej babki pan nigdy nie widział?
– Jasne. Widziałem. Ale zastanawiam się, gdzie pani trzyma pieniądze na kurs.
– Co jest? Nagiej babki pan nigdy nie widział?
– Jasne. Widziałem. Ale zastanawiam się, gdzie pani trzyma pieniądze na kurs.
Kobieta w ciąży u lekarza
Kobieta w widocznej ciąży przychodzi do lekarza i pyta:
– Panie doktorze, ja mam… to znaczy mój mąż chciałby wiedzieć…
– Rozumiem, rozumiem – przerywa jej lekarz. – Czy aż do bardzo zaawansowanej ciąży można bezpiecznie uprawiać seks?
– Nie, nie o to chodzi. On chciałby wiedzieć, czy wciąż mogę rąbać drewno?
– Panie doktorze, ja mam… to znaczy mój mąż chciałby wiedzieć…
– Rozumiem, rozumiem – przerywa jej lekarz. – Czy aż do bardzo zaawansowanej ciąży można bezpiecznie uprawiać seks?
– Nie, nie o to chodzi. On chciałby wiedzieć, czy wciąż mogę rąbać drewno?
Chlopak odprowadza dziewczyne poznym wieczorem do domu
Chlopak odprowadza dziewczyne poznym wieczorem do domu. Przed brama po
ostatnim buziaczku, nagle mowi do niej :
– Sluchaj, chodzimy ze soba juz cztery miesiace. Chodz na pol godzinki
do mnie. Mam wolna chate…
– Nie moge… – odpowiada panna.
– Chodz prosze, prosze, prosze…
– No dobrze, ale musze na trzy minutki wpasc do domu i powiedziec
rodzicom, ze wroce pozniej.
– Dobrze, tylko sie pospiesz ! – zgadza sie radosnie chlopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, caluje chlopaka i
mowi :
– No to [...]
ostatnim buziaczku, nagle mowi do niej :
– Sluchaj, chodzimy ze soba juz cztery miesiace. Chodz na pol godzinki
do mnie. Mam wolna chate…
– Nie moge… – odpowiada panna.
– Chodz prosze, prosze, prosze…
– No dobrze, ale musze na trzy minutki wpasc do domu i powiedziec
rodzicom, ze wroce pozniej.
– Dobrze, tylko sie pospiesz ! – zgadza sie radosnie chlopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, caluje chlopaka i
mowi :
– No to [...]
Trzynastka
Prezes pyta swoich pracowników co kupili sobie za 13-tą pensję.
Zaczepia dyrektora:
– No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za 13-kę?
– Nowiutkie Audi A8.
– A resztę?
– Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do naczelnika:
– I jak u pana, naczelniku? Na co pan wydałl 13-kę?
– A kupiłem używanego Passata…
– A resztę?
– Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszcie do pracownika:
– Co pan sobie kupił za 13-kę?
– Kapcie.
– A resztę?
– Babcia dołożyła.
Zaczepia dyrektora:
– No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za 13-kę?
– Nowiutkie Audi A8.
– A resztę?
– Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do naczelnika:
– I jak u pana, naczelniku? Na co pan wydałl 13-kę?
– A kupiłem używanego Passata…
– A resztę?
– Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszcie do pracownika:
– Co pan sobie kupił za 13-kę?
– Kapcie.
– A resztę?
– Babcia dołożyła.
Komisja wojskowa
Komisja wojskowa.
– Nowak!
– Jestem!
– Majtki w dół i pochylić się!
Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
Lekarz katem oka zerknął i dalej wypełnia formularz
– Podnieście jajka!
Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, z pod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
– Jajka podnieście!
Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko począł oddychać.
– Nie mogę! – wycharczał ostatkiem sił.
Lekarz popatrzył zza okularów
– RĘKOMA!
– Nowak!
– Jestem!
– Majtki w dół i pochylić się!
Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
Lekarz katem oka zerknął i dalej wypełnia formularz
– Podnieście jajka!
Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, z pod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
– Jajka podnieście!
Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko począł oddychać.
– Nie mogę! – wycharczał ostatkiem sił.
Lekarz popatrzył zza okularów
– RĘKOMA!