Panienka, pod wpływem „Czterech pancernych i psa”, będąc samotną, napisała w ogłoszeniu
matrymonialnym:
– Poszukuję mężczyzny tak przystojnego jak Grigori, tak miłego jak Janek, silnego jak
Gustlik, odważnego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiącu dostała odpowiedź:
– Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigori, miły jak Janek, silny jak
Gustlik, odważny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to… lufę mam jak RUDY!!!
Nie będę się więcej z Tobą kochać!
– Nie będę się więcej z Tobą kochać!
– Dlaczego? Bo mam za dużego penisa?
– Raczej na odwrót
– ?penisa dużego za mam bo ?dlaczego
– Dlaczego? Bo mam za dużego penisa?
– Raczej na odwrót
– ?penisa dużego za mam bo ?dlaczego
Była sobie Jadźka, której strasznie z gęby jebało
Była sobie Jadźka, której strasznie z gęby jebało i poszła na dyskotekę. Siedzie przy stoliku, łoi kolejnego browara. Wtem podchodzi jakiś chłopak i pyta:
– Zatańczymy?
– Nie! – odpowiada Jadźka.
– Pierdnęłaś?
– Nie?!
– Znowu pierdnęłaś?
– Zatańczymy?
– Nie! – odpowiada Jadźka.
– Pierdnęłaś?
– Nie?!
– Znowu pierdnęłaś?
Rozmowa Etiopczyków
Rozmawia dwóch Etiopczyków:
– Chce mi się srać!
A drugi na to:
– Dobra kurde, nie szpanuj!
– Chce mi się srać!
A drugi na to:
– Dobra kurde, nie szpanuj!
Dlaczego papież nie jeździ na rowerze?
Dlaczego papież nie jeździ na rowerze?
BO NIE ŻYJE!!!
BO NIE ŻYJE!!!
Przychodzi facet do dentysty homoseksualisty
Przychodzi facet do dentysty homoseksualisty:
– Oral B.
– Anal cacy.
– Oral B.
– Anal cacy.
Rozmawiaja dwaj murzynni
Rozmawiaja dwaj murzynni:
– Co jesz?
– Banana.
– A czemu on taki ciemny?
– Bo jem go drugi raz.
– Co jesz?
– Banana.
– A czemu on taki ciemny?
– Bo jem go drugi raz.
Jak najszybciej zabić dziewięć much?
– Jak najszybciej zabić dziewięć much?
– Kopnąć dziecko w Etiopii.
– Kopnąć dziecko w Etiopii.
Dlaczego Hitler się zastrzelił?
Dlaczego Hitler się zastrzelił?
– Bo dostał rachunek za gaz…
– Bo dostał rachunek za gaz…
Sprytny lisek
W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedną kurę lub koguta – zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz schwytał liska i zapytał:
– Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
– Nie!
A tak naprawdę to był on.
– Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
– Nie!
A tak naprawdę to był on.