Czemu Murzyni nie skaczą ze spadochronem?
– Bo nie ma gdzie podłączyć boomboxa
Kumple rozmawiają pod budką z piwem o kasie, a raczej
Kumple rozmawiają pod budką z piwem o kasie, a raczej o jej braku:
– A taki jeden mój znajomy – nawija smętnie jeden – to wygrał kiedyś miliona w Lotka…
– I co on z taką kasą zrobił? – pyta drugi z błyskiem w oku
– Połowę wydał na dziwki, wódę i balety…
– A drugą połowę? – interesuje się inny
– Ach, drugą połowę to jakoś bezsensownie przepie*dolił…
– A taki jeden mój znajomy – nawija smętnie jeden – to wygrał kiedyś miliona w Lotka…
– I co on z taką kasą zrobił? – pyta drugi z błyskiem w oku
– Połowę wydał na dziwki, wódę i balety…
– A drugą połowę? – interesuje się inny
– Ach, drugą połowę to jakoś bezsensownie przepie*dolił…
Cztery sytuacje sceniczne
Cztery sytuacje sceniczne:
1. Artyści pijani, publiczność trzeźwa – koncert jazzowy.
2. Artyści i publiczność pijani – koncert rockowy
3. Artyści trzeźwi, publiczność pijana – festyn
4. Wszyscy trzeźwi – filharmonia
1. Artyści pijani, publiczność trzeźwa – koncert jazzowy.
2. Artyści i publiczność pijani – koncert rockowy
3. Artyści trzeźwi, publiczność pijana – festyn
4. Wszyscy trzeźwi – filharmonia
Papież u św Piotra
Umiera papież. U wrót raju św. Piotr go pyta:
– Ktoś ty?
– Ja? biskup Rzymu.
– Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
– No, namiestnik Pański na Ziemi.
To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
– Jestem głową kościoła katolickiego!
– A co to takiego?
– ….
– Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa.
(tup, tup, tup)
– Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem,
Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
– Nie kojarzę. Ale moment… Jezusie, może ty [...]
– Ktoś ty?
– Ja? biskup Rzymu.
– Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
– No, namiestnik Pański na Ziemi.
To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
– Jestem głową kościoła katolickiego!
– A co to takiego?
– ….
– Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa.
(tup, tup, tup)
– Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem,
Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
– Nie kojarzę. Ale moment… Jezusie, może ty [...]
Każdy dobry seks ma swój początek w głowie
Małżowinka czyta mężusiowi fragmencik z czytanej właśnie gazety:
„Każdy dobry seks ma swój początek w głowie…”
– Widzisz kochanie..! – mąż na to -.. a ty ciągle: „do buzi nie, do buzi nie..”
„Każdy dobry seks ma swój początek w głowie…”
– Widzisz kochanie..! – mąż na to -.. a ty ciągle: „do buzi nie, do buzi nie..”
Pewna kobitka miała problem z mężem
Pewna kobitka miała problem z mężem – strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach…nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi:
– Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.
Kobita się wqr…, opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia…stary piłuje już [...]
– Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.
Kobita się wqr…, opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia…stary piłuje już [...]
Panie majster łopata się złamała
– Panie majster łopata się złamała
– Pieprz łopatę, oprzyj się o beczkę
– Pieprz łopatę, oprzyj się o beczkę
Psychiatra na dyżurze
Siedzi psychiatra na dyżurze – nudno, cicho, wariaci śpią chyba. Nagle otwierają się cicho drzwi i wpełza na kolanach człowiek omotany w coś – w zębach, na rękach, nogach i jeszcze parę metrów tego za sobą ciągnie…
Doktor zagaduje:
– O… żmijka mała do nas przyszła… Co żmijko, jak ci pomóc?
Człowieczek bulgocze coś i kiwa przecząco głową.
– To może żółwik jesteś? Co? Jesteś małym żółwikiem?
Człowieczek znów kręci głową…
– To może mały robaczek, co się właśnie wykluwa z kokonu?
W końcu człowiek wypluwa to co ma w zębach:
– [...]
Doktor zagaduje:
– O… żmijka mała do nas przyszła… Co żmijko, jak ci pomóc?
Człowieczek bulgocze coś i kiwa przecząco głową.
– To może żółwik jesteś? Co? Jesteś małym żółwikiem?
Człowieczek znów kręci głową…
– To może mały robaczek, co się właśnie wykluwa z kokonu?
W końcu człowiek wypluwa to co ma w zębach:
– [...]
Sprawa rozwodowa
W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem.
Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej.
To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia.
Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł:
– Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?
Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej.
To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia.
Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł:
– Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?
Dlaczego kościół zabrania seksu analnego?
Dlaczego kościół zabrania seksu analnego?
– Bo za blisko krzyża.
– Bo za blisko krzyża.