W przedziale jedzie facet i kobieta w mini. W pewnej chwili lasce poszło oczko w rajstopach. Facet patrzy i patrzy, aż wreszcie pyta:
– Co to jest?
– Droga do kuchni – odpowiada laska
– A mogę zagrzać parówkę?
– Niestety dziś mamy barszczyk.
Brzydkie dziecko w autobusie
Kobieta z dzieckiem na ręku wsiada do autobusu.
– Uch, jakie brzydkie dziecko! – mówi kierowca.
Kobieta oburzona siadła, ale aż dyszy ze złości.
– Co się stało? – pyta zatroskany współpasażer.
– Kierowca mnie obraził, wyobraża pan sobie?
– Nie powinna pani puścić tego płazem!
– Ma pan rację. Pójdę i powiem mu, co o nim myślę!
– Tak, niech pani idzie, a ja potrzymam małpkę.
– Uch, jakie brzydkie dziecko! – mówi kierowca.
Kobieta oburzona siadła, ale aż dyszy ze złości.
– Co się stało? – pyta zatroskany współpasażer.
– Kierowca mnie obraził, wyobraża pan sobie?
– Nie powinna pani puścić tego płazem!
– Ma pan rację. Pójdę i powiem mu, co o nim myślę!
– Tak, niech pani idzie, a ja potrzymam małpkę.
Co się stanie kobiecie gdy spadnie z konia?
– Co się stanie kobiecie gdy spadnie z konia?
– Rozbije sobie głowę o nocną szafkę!
– Rozbije sobie głowę o nocną szafkę!
Busz pod pachami
Stoi w autobusie kobieta niewygolona pod pachami i trzyma się rurki. Podchodzi pijak i patrzy. Po chwili mówi z pretensjami:
– Hej baletnica, gdzie tę nogę zadzierasz?
– Hej baletnica, gdzie tę nogę zadzierasz?
Kapitan stojący na mostku kapitańskim dostrzega nieprzyjacielską
Kapitan stojący na mostku kapitańskim dostrzega nieprzyjacielską torpedę zmierzającą w kierunku statku i przywołuje bosmana.
– Idź do marynarzy i powiedz im, że za chwilę statek wyleci w powietrze. Tylko zrób to tak, żeby nie wywołać paniki.
Bosman schodzi pod pokład statku i woła do marynarzy grających akurat w karty:
– Chłopaki! Za chwilę uderzę pięścią w stół i nasz statek rozpryśnie się w drzazgi.
Marynarze wybuchają śmiechem. Bosman podwija rękaw i z całej siły wali pięścią w stół. W tej samej chwili statek rozlatuje się na dwie części i zaczyna tonąć. Po kilku minutach wśród [...]
– Idź do marynarzy i powiedz im, że za chwilę statek wyleci w powietrze. Tylko zrób to tak, żeby nie wywołać paniki.
Bosman schodzi pod pokład statku i woła do marynarzy grających akurat w karty:
– Chłopaki! Za chwilę uderzę pięścią w stół i nasz statek rozpryśnie się w drzazgi.
Marynarze wybuchają śmiechem. Bosman podwija rękaw i z całej siły wali pięścią w stół. W tej samej chwili statek rozlatuje się na dwie części i zaczyna tonąć. Po kilku minutach wśród [...]
Pewnego dnia nauczycielka wchodzi do klasy i spostrzega
Pewnego dnia nauczycielka wchodzi do klasy i spostrzega, że ktoś napisał na tablicy słowo penis bardzo małymi literami. Odwraca się w poszukiwaniu sprawcy, lecz nikogo nie znajduje. Szybko ściera wyraz i rozpoczyna zajęcia. Następnego dnia wchodzi do klasy i tym razem zauważa wyraz penis napisany większymi literami i znów sytuacja się powtarza, nie znajdując winnych rozpoczyna zajęcia. I tak przez około tydzień, zawsze po wejściu do klasy znajdowała to okropne słowo napisane coraz większymi literami. W końcu pewnego dnia, wchodząc do klasy spodziewała się zostać przywitaną tym samym słowem napisanym na tablicy, jednak tym razem zauważyła napis:
– Im [...]
– Im [...]
Staruszek u lekarza
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz
pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
– Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i
wkrótce będziemy mieć syna…
Doktor myśli chwilę i mówi:
– Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię:
Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł
raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol.
Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy
wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie [...]
pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
– Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i
wkrótce będziemy mieć syna…
Doktor myśli chwilę i mówi:
– Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię:
Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł
raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol.
Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy
wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie [...]
Kelner w restauracji przynosi facetowi zupę. Facet
Kelner w restauracji przynosi facetowi zupę. Facet patrzy, a tam w zupie pływa mucha.
– Jak mu powiem, żeby mi wymienił zupę, to pójdzie na zaplecze, wyciągnie muchę i mi przyniesie ten sam talerz.
Wziął solniczkę, wsypał do zupy całą sól i dopiero zawołał kelnera. Ten zaraz poszedł i przynosi z zaplecza talerz. Facet ostrożnie próbuje zupę.
– O, w porządku. Jednak wymienił.
Nagle z drugiego końca sali słychac straszny krzyk:
– Kurwa mać!!! Jaka słona zupa!!! (jujko)
– Jak mu powiem, żeby mi wymienił zupę, to pójdzie na zaplecze, wyciągnie muchę i mi przyniesie ten sam talerz.
Wziął solniczkę, wsypał do zupy całą sól i dopiero zawołał kelnera. Ten zaraz poszedł i przynosi z zaplecza talerz. Facet ostrożnie próbuje zupę.
– O, w porządku. Jednak wymienił.
Nagle z drugiego końca sali słychac straszny krzyk:
– Kurwa mać!!! Jaka słona zupa!!! (jujko)
Na ulicy siedzi rumunka z dzieckiem
Na ulicy siedzi Rumunka z dzieckiem. Rumunka smaruje chleb gównem. Podchodzi Amerykanin i pyta się:
– Bida?
– A bida,bida – odpowiada Rumunka.
No i dał jej 100 dolarów. Potem podchodzi Niemiec i się pyta:
– Bida?
– A bida,bida.
Dał jej 100 marek. Później podchodzi Polak i pyta się:
– Bida?
– A bida,bida.
– No to dlaczego tak grubo smarujesz?
– Bida?
– A bida,bida – odpowiada Rumunka.
No i dał jej 100 dolarów. Potem podchodzi Niemiec i się pyta:
– Bida?
– A bida,bida.
Dał jej 100 marek. Później podchodzi Polak i pyta się:
– Bida?
– A bida,bida.
– No to dlaczego tak grubo smarujesz?
Mały chłopczyk, tatuś i jeżyk
Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak jeżyk zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz – ku zdziwieniu chłopca – pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk – jak przystało na wszystkie porządne jeżyki – zapadł w zimowy sen. A na wiosnę jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno. Wtedy stało się [...]