Poszedł gość na disco. Wpada, rozgląda się – przy stoliku siedzi całkiem fajna dziewczyna.
Pyta, czy się może przysiąść.
– Oczywiście, ale jest taka sprawa… jestem inwalidką, na wózku. Rozumiesz…
Chłopak patrzy – rzeczywiście. Ale nic,…mówi, że mu to nie przeszkadza.
Tak siedzą, rozmawiają, popijają drinki w pewnym momencie gość mówi:
– Słuchaj, może zatańczymy?
– Jak to, przecież ja na wózku, nie mogę…
– Nie szkodzi, jakoś to będzie
I faktycznie, wyjechał z tym wózkiem na środek tańczą, kółka się z piskiem kręcą na parkiecie. Po tańcu zmęczeni wyszli na świeże [...]
Wilki i łoś
24 grudnia. Dwa wygłodniałe wilki postanowiły coś upolować w zasypanej śniegiem puszczy. Złapały trop łosia. Pogoń trwała kilka godzin, aż zagnały rogacza w pułapkę bez wyjścia.
– Dobra – powiedział ludzkim głosem (jak to w Wigilię) zadyszany łoś – Wygraliście. Zabijcie mnie ale mam ostatnią prośbę. Wczoraj moja stara zrobiła mi na tyłku tatuaż, powiedziała, że to niespodzianka i że odczyta mi to dopiero po kolacji wigilijnej. Jeśli mam przedtem umrzeć to powiedzcie mi co tam jest napisane – i rogacz odwrócił się do nich tyłem wypinając zad. Wilki schowały kły i podeszły zaciekawione do dupy łosia.W tym momencie [...]
– Dobra – powiedział ludzkim głosem (jak to w Wigilię) zadyszany łoś – Wygraliście. Zabijcie mnie ale mam ostatnią prośbę. Wczoraj moja stara zrobiła mi na tyłku tatuaż, powiedziała, że to niespodzianka i że odczyta mi to dopiero po kolacji wigilijnej. Jeśli mam przedtem umrzeć to powiedzcie mi co tam jest napisane – i rogacz odwrócił się do nich tyłem wypinając zad. Wilki schowały kły i podeszły zaciekawione do dupy łosia.W tym momencie [...]
Zgwałcona Niemka
– Co robi zgwałcona Niemka?
– Kto?
– Kto?
Najeźdźca
Parka w łóżku: On do niej:
– Kochanie może dzisiaj na jeźdźca?
– Jaki najeźdźca??
– Germański kurwa oprawca!!
– Kochanie może dzisiaj na jeźdźca?
– Jaki najeźdźca??
– Germański kurwa oprawca!!
Co łączy papugę z gejem?
– Co łączy papugę z gejem?
– Obsrany patyk.
– Obsrany patyk.
Ulubiona zabawa Jasia Meli
Jak nazywa się ulubiona zabawa Jasia Meli z dzieciństwa?
– Chodzi lisek koło drogi…
– Chodzi lisek koło drogi…
Mąż zabrał żonę na golfa
Mąż zabrał żonę na pierwszą w jej życiu partię golfa.
Pierwsze uderzenie żony i piłka rozbija okno domku stojącego obok pola.
Mąż trochę się zdenerwował:
– Mówiłem, żebyś uważała, a teraz trzeba będzie tam iść, przepraszać i może nawet zapłacić.
Idą do domku i pukają do drzwi.
Miły głos mężczyzny zaprasza do środka.
Wchodzą.
Rozbite szkło, zniszczona stara waza i siedzący na kanapie facet.
– Czy to wy zbiliście szybę?
– Przepraszamy bardzo.
– Właściwie to nie ma za co. Jestem dżinem, który był uwięziony w tej wazie kilkaset lat. [...]
Pierwsze uderzenie żony i piłka rozbija okno domku stojącego obok pola.
Mąż trochę się zdenerwował:
– Mówiłem, żebyś uważała, a teraz trzeba będzie tam iść, przepraszać i może nawet zapłacić.
Idą do domku i pukają do drzwi.
Miły głos mężczyzny zaprasza do środka.
Wchodzą.
Rozbite szkło, zniszczona stara waza i siedzący na kanapie facet.
– Czy to wy zbiliście szybę?
– Przepraszamy bardzo.
– Właściwie to nie ma za co. Jestem dżinem, który był uwięziony w tej wazie kilkaset lat. [...]
Dziadek Staszek
Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem.
Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć. Następnego dnia dzieci
po kolei opowiadają:
Pierwsza jest Małgosia:
-Moja mamusia i tatuś hodują kury – na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo
piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła.
– Dobrze Małgosiu, a jaki z tego morał?
– Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną. – tak powiedzieli rodzice.
– Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
-Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj,
rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły [...]
Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć. Następnego dnia dzieci
po kolei opowiadają:
Pierwsza jest Małgosia:
-Moja mamusia i tatuś hodują kury – na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo
piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła.
– Dobrze Małgosiu, a jaki z tego morał?
– Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną. – tak powiedzieli rodzice.
– Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
-Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj,
rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły [...]
Tomasz
– Kochanie. Jestem w ciąży! Chłopczyk! Może masz już pomysł jakie mu damy imię?
– Tomasz.
– Tomasz? Dlaczego Tomasz?
– Nie chciałaś w dupę to masz…
– Tomasz.
– Tomasz? Dlaczego Tomasz?
– Nie chciałaś w dupę to masz…
Przepraszam wysoki sądzie
– Przepraszam wysoki sądzie, ze stresu pocę się jak czarnuch na polu bawełny.
– Nic nie szkodzi, mam powtórzyć pytanie?
– Tak
– Czy przyznaje się Pan do rasistowskiego zachowania w pracy?
– Nic nie szkodzi, mam powtórzyć pytanie?
– Tak
– Czy przyznaje się Pan do rasistowskiego zachowania w pracy?