– Przepraszam wysoki sądzie, ze stresu pocę się jak czarnuch na polu bawełny.
– Nic nie szkodzi, mam powtórzyć pytanie?
– Tak
– Czy przyznaje się Pan do rasistowskiego zachowania w pracy?
Policjant na przesłuchaniu
Na przesłuchaniu policjant mówi:
– No to niech pan opowie jak to bylo
– No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
– Napastowali pana?
– Nie… na sucho pojechali
– No to niech pan opowie jak to bylo
– No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
– Napastowali pana?
– Nie… na sucho pojechali
Gadają dwaj kumple kolejarze
Gadają dwaj kumple kolejarze:
– Stary jaką ostatnio laskę znalazłem… Piękne ciałko, takie kształtne, nie za chude, nie za grube…
– No to super!
– No mówię ci stary, piękna alabastrowa cera, kształtne i jędrne piersi, ładnie wygolona wszędzie tam gdzie trzeba, no chłopie przeżyłem normalnie niezapomniane chwile!
– A twarz, jak z twarzy? Też taka fajna ?
– Nie no… Głowy nie znalazłem…
– Stary jaką ostatnio laskę znalazłem… Piękne ciałko, takie kształtne, nie za chude, nie za grube…
– No to super!
– No mówię ci stary, piękna alabastrowa cera, kształtne i jędrne piersi, ładnie wygolona wszędzie tam gdzie trzeba, no chłopie przeżyłem normalnie niezapomniane chwile!
– A twarz, jak z twarzy? Też taka fajna ?
– Nie no… Głowy nie znalazłem…
Hans i gonitwa za Żydami
Hans goni Żydów. Ci ostatni ukrywają się w studni. Hans przystaje przy niej i duma:
– A może pobiegli do lasu.
Echo ze studni:
– A może pobiegi do lasu, lasu..
Hans:
– A może są w studni.
Echo:
– A może są w studni, studni..
Hans:
– A może wrzucę tam granat.
Echo:
– A może pobiegli do lasu, lasu..
– A może pobiegli do lasu.
Echo ze studni:
– A może pobiegi do lasu, lasu..
Hans:
– A może są w studni.
Echo:
– A może są w studni, studni..
Hans:
– A może wrzucę tam granat.
Echo:
– A może pobiegli do lasu, lasu..
Tabletki na rozwolnienie
Żona dzwoni do męża do pracy:
– Kochanie rano przez pomyłkę zamiast tabletek na rozwolnienie dałam ci na uspokojenie. Wszystko w porządku u ciebie? Jak się czujesz?
– Osrany, ale spokojny.
– Kochanie rano przez pomyłkę zamiast tabletek na rozwolnienie dałam ci na uspokojenie. Wszystko w porządku u ciebie? Jak się czujesz?
– Osrany, ale spokojny.
Wraca mąż do domu i od progu woła do żony
Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
– Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał…
Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i mówi:
– Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!
– Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał…
Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i mówi:
– Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!
Przychodzi pedał do lekarza
Przychodzi pedał do lekarza. Lekarz patrzy na kartę i strapiony mówi
– Przykro mi ma pan AIDS
– O nie! Tylko nie to! Panie doktorze niech mi pan jakoś pomoże, błagam!
Lekarz popatrzył krytycznie i zaczął skrobać na recepcie. Skrobie i skrobie, w końcu daje receptę pedałowi i zaleca zażywać wg wskazań.
Pedla czyta: mleko 500ml 2x dziennie, śledzie 100g 2x dziennie, 4kg kartofli gotowanych codziennie, 2l coli codziennie, surowe jajko 4x dziennie, wody jak najwięcej…
– Panie doktorze to mi na pewno pomoże?
– Nie. Ale nauczy pana do czego służy dupa.
– Przykro mi ma pan AIDS
– O nie! Tylko nie to! Panie doktorze niech mi pan jakoś pomoże, błagam!
Lekarz popatrzył krytycznie i zaczął skrobać na recepcie. Skrobie i skrobie, w końcu daje receptę pedałowi i zaleca zażywać wg wskazań.
Pedla czyta: mleko 500ml 2x dziennie, śledzie 100g 2x dziennie, 4kg kartofli gotowanych codziennie, 2l coli codziennie, surowe jajko 4x dziennie, wody jak najwięcej…
– Panie doktorze to mi na pewno pomoże?
– Nie. Ale nauczy pana do czego służy dupa.
Jakie są trzy największe kłamstwa studenta?
Jakie są trzy największe kłamstwa studenta?
– Od jutra nie piję;
– Od jutra się uczę;
– Dziękuję, nie jestem głodny…
– Od jutra nie piję;
– Od jutra się uczę;
– Dziękuję, nie jestem głodny…
Co pan robi?
– Czołga się facet nago po trawie.
– Przechodzień się pyta – Co pan robi?
– Pasę konia.
– Przechodzień się pyta – Co pan robi?
– Pasę konia.
Najnowocześniejszy bank świata
Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków… Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala – nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala – nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala – nic…Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło – nic, próbują po raz kolejny – nic…Z mroku słychać tylko cichy szept…