Co różni Michaela Jacksona i dżokeja wyścigów konnych?
– Dżokej może legalnie dosiadać trzylatka.
Rozmawiają dwaj studenci
Rozmawiają dwaj studenci:
– Wiesz, dziś w parku jakiś facet wziął mnie za kobietę – zwierza się pierwszy.
– I co? Dałeś mu po gębie?
– Nie…
– To może zacząłeś uciekać?
– Na wysokich obcasach?!
– Wiesz, dziś w parku jakiś facet wziął mnie za kobietę – zwierza się pierwszy.
– I co? Dałeś mu po gębie?
– Nie…
– To może zacząłeś uciekać?
– Na wysokich obcasach?!
Policjant podejrzewał żonę o niewierność. Pewnego
Policjant podejrzewał żonę o niewierność. Pewnego dnia urwał się w czasie służby i pojechał do domu. Żona leżąc z kochankiem w łóżku usłyszała szczęk kluczy w zamku.
– Prędko, wstawaj, mąż wrócił. Schowaj się do szafy.
Mąż wchodzi i pyta:
– Gdzie on jest?
– Kto?
– Twój kochanek.
– Tu nikogo nie ma.
– Nie ma. £ózko rozbabrane, ty w negliżu, zaraz go znajdę.
Zagląda do drugiego pokoju – nikogo nie ma. Do kuchni, do łazienki – nie ma. W końcu zagląda do szafy i widzi gołego faceta z 100 zł [...]
– Prędko, wstawaj, mąż wrócił. Schowaj się do szafy.
Mąż wchodzi i pyta:
– Gdzie on jest?
– Kto?
– Twój kochanek.
– Tu nikogo nie ma.
– Nie ma. £ózko rozbabrane, ty w negliżu, zaraz go znajdę.
Zagląda do drugiego pokoju – nikogo nie ma. Do kuchni, do łazienki – nie ma. W końcu zagląda do szafy i widzi gołego faceta z 100 zł [...]
Jasio wraca do domu i szlocha rozpaczliwie
Jasio wraca do domu i szlocha rozpaczliwie.
– Co się stało?! – pyta mama.
– £owiliśmy z tatą ryby i trafiła mu się naprawdę wielka sztuka, ale kiedy zaczął ją wyciągać, to się zerwała i uciekła.
– Daj spokój, Jasiu. To nie jest powód do płaczu! Powinieneś się raczej śmiać z tego.
– I tak właśnie zrobiłem, mamusiu…
– Co się stało?! – pyta mama.
– £owiliśmy z tatą ryby i trafiła mu się naprawdę wielka sztuka, ale kiedy zaczął ją wyciągać, to się zerwała i uciekła.
– Daj spokój, Jasiu. To nie jest powód do płaczu! Powinieneś się raczej śmiać z tego.
– I tak właśnie zrobiłem, mamusiu…
W klubie golfowym
W klubie golfowym ktoś w przerwie czyta gazetę.
– Słuchajcie, tu piszą, że jakiś gość zabił swoją żonę kijem golfowym…
Zapada cisza. W powietrzu wisi jedno niewypowiedziana pytanie. W końcu jeden z golfiarzy nie wytrzymuje i pyta nieśmiało:
– Piszą tam, ilu uderzeń potrzebował?
– Słuchajcie, tu piszą, że jakiś gość zabił swoją żonę kijem golfowym…
Zapada cisza. W powietrzu wisi jedno niewypowiedziana pytanie. W końcu jeden z golfiarzy nie wytrzymuje i pyta nieśmiało:
– Piszą tam, ilu uderzeń potrzebował?
Szczery lekarz
Facet siedzi u lekarza:
– Panie doktorze i jak tam moje wyniki?
– Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą
– Niech pan zacznie od złej.
– Ma pan raka, zostało panu dwa tygodnie życia.
– Ech… a dobra?
– Widzi pan tę pielęgniarkę? Rucham ją.
– Panie doktorze i jak tam moje wyniki?
– Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą
– Niech pan zacznie od złej.
– Ma pan raka, zostało panu dwa tygodnie życia.
– Ech… a dobra?
– Widzi pan tę pielęgniarkę? Rucham ją.
Po miesiącu miodowym teść pyta zięcia
Po miesiącu miodowym teść pyta zięcia:
– I jak tam się Wam powodzi?
– Oj rozwód będzie…
– A to dlaczego?
– No wiesz tato, po skończonym numerku tradycyjnie położyłem na stoliku 200 zł.
– No to naprawdę tragedia…
– Ale to jeszcze nic! Twoja córka wzięła te dwie stówy i wydała mi pięćdziesiąt!
– I jak tam się Wam powodzi?
– Oj rozwód będzie…
– A to dlaczego?
– No wiesz tato, po skończonym numerku tradycyjnie położyłem na stoliku 200 zł.
– No to naprawdę tragedia…
– Ale to jeszcze nic! Twoja córka wzięła te dwie stówy i wydała mi pięćdziesiąt!
Sprzeczka małżeńska
Sprzeczka małżeńska. Żona do męża rozkazującym tonem:
– Natychmiast wychodź spod tego stołu!
– Nie wyjdę!
– Mówię ci wyłaź!
– Nie wyjdę!
– Wyłaź, ty tchórzu!
– Nie wyjdę! Chłop musi mieć swoje zdanie!
– Natychmiast wychodź spod tego stołu!
– Nie wyjdę!
– Mówię ci wyłaź!
– Nie wyjdę!
– Wyłaź, ty tchórzu!
– Nie wyjdę! Chłop musi mieć swoje zdanie!
Małżonek wraca ze szpitala gdzie odwiedzał bardzo
Małżonek wraca ze szpitala gdzie odwiedzał bardzo chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
– Twoja matka jest zdrowa jak ryba, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
– Nie rozumiem – mówi żona – wczoraj doktor powiedział mi, że mama jest w stanie agonalnym.
– Nie wiem co on tobie powiedział ale mnie, kur*a radził przygotować się na najgorsze
– Twoja matka jest zdrowa jak ryba, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
– Nie rozumiem – mówi żona – wczoraj doktor powiedział mi, że mama jest w stanie agonalnym.
– Nie wiem co on tobie powiedział ale mnie, kur*a radził przygotować się na najgorsze
Cześć Józek
Mąż przychodzi wieczorem z pracy i widzi swoją żone bez ubrania.
– Dlaczego sie nie ubierzesz?? Przecież mówiłam Ci że nie mam co na siebie wlozyc!
Mąz otwiera szafe i mówi: Jak to… Pierwsza suknia, druga suknia, trzecia suknia…. cześć Józek…. czwarta suknia…
– Dlaczego sie nie ubierzesz?? Przecież mówiłam Ci że nie mam co na siebie wlozyc!
Mąz otwiera szafe i mówi: Jak to… Pierwsza suknia, druga suknia, trzecia suknia…. cześć Józek…. czwarta suknia…