Hans do Żydów:
– Żydy z okazji Wielkanocy dostaniecie po jajku.
– Huraaaaaaa
– Metalowym prentem
Piątka i nagana
Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do ojca:
– Dostałem piątkę i naganę!
– Za co dostałeś piątkę?
– No bo pani zapytała mnie ile to jest 7×6, a ja jej powiedziałem że to jest 42.
– A naganę?
– Bo pani mnie zapytała ile to jest 6×7?
Na to zdziwiony ojciec:
– No przecież to jeden chuj!
– No też jej tak powiedziałem – odpowiedział Jasio
– Dostałem piątkę i naganę!
– Za co dostałeś piątkę?
– No bo pani zapytała mnie ile to jest 7×6, a ja jej powiedziałem że to jest 42.
– A naganę?
– Bo pani mnie zapytała ile to jest 6×7?
Na to zdziwiony ojciec:
– No przecież to jeden chuj!
– No też jej tak powiedziałem – odpowiedział Jasio
Rozmawia dwóch gości przy piwku
Rozmawia dwóch gości przy piwku…. i jeden z nich mówi, że ma bardzo brzydką, pyskatą żonę. A drugi na to:
– Stary to jak Ty sobie radzisz z seksem?
– Ech, nie jest tak źle, mam na to swój patent.
– Jaki?
– Zakładam jej maskę przeciwgazową.
– Stary, no jak to tak? i po co?
– To proste, po pierwsze nie słyszę co gada, po drugie nie capi jej z gęby…
– No nieźle.
– …a po trzecie, jak przykręcę zawór to się wije jak szesnastka.
– Stary to jak Ty sobie radzisz z seksem?
– Ech, nie jest tak źle, mam na to swój patent.
– Jaki?
– Zakładam jej maskę przeciwgazową.
– Stary, no jak to tak? i po co?
– To proste, po pierwsze nie słyszę co gada, po drugie nie capi jej z gęby…
– No nieźle.
– …a po trzecie, jak przykręcę zawór to się wije jak szesnastka.
Wędkarz nad jeziorkiem
Siedzi wędkarz nad jeziorkiem, gdy wśród dźwięków szumiącego wokół lasu wyłania się ciche, jakby z oddali:
– Spierdalaj!
Po chwili znowu, tym razem głośniej:
– Spierdalaj!
Gdy wędkarz usłyszał po raz trzeci zza szuwarów głośne "spierdalaj!" wstał z taboretu i wyjrzał za nie. Oczom jego ukazał się człowiek w łódce, nieudolnie próbujący wiosłować dwoma łyżeczkami do herbaty… na co wędkarz:
– Panie! Nie było by łatwiej wiosłami?
– Spierdalaj!
– Spierdalaj!
Po chwili znowu, tym razem głośniej:
– Spierdalaj!
Gdy wędkarz usłyszał po raz trzeci zza szuwarów głośne "spierdalaj!" wstał z taboretu i wyjrzał za nie. Oczom jego ukazał się człowiek w łódce, nieudolnie próbujący wiosłować dwoma łyżeczkami do herbaty… na co wędkarz:
– Panie! Nie było by łatwiej wiosłami?
– Spierdalaj!
Skąd się biorą dzieci?
Kiedy pięcioletnia córeczka zaczęła wypytywać mamę o to skąd się wzięła na świecie, ta delikatnie jej opowiedziała. Po paru dniach dziewczynka dalej zafascynowana nowo zdobyta wiedzą pyta mamę:
– A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w w brzuszku?
– Właśnie tak to jest, kochanie – odpowiada mama.
– Ale jak nasionko dostaje się tam? – pyta córeczka – Czy mamusia je połyka?
Mama odpowiada:
– Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę…
– A więc nasionko tatusia zapładnia jajeczko u mamy i mama nosi dziecko w w brzuszku?
– Właśnie tak to jest, kochanie – odpowiada mama.
– Ale jak nasionko dostaje się tam? – pyta córeczka – Czy mamusia je połyka?
Mama odpowiada:
– Tylko wtedy gdy chcę nową sukienkę…
Dziewczyna imieniem Wendy
Pewien Amerykanin miał dziewczynę imieniem Wendy, na dowód miłości do niej wytatuował sobie na penisie jej imię. Jednak całe imię widać było tylko podczas erekcji, w spoczynku na penisie miał tylko pierwszą i ostatnią literę jej imienia. Pewnego razu w czasie pobytu na jamajce chłopak poszedł do pobliskiego pisuaru się odlać. Kiedy tak sikał zobaczył ze obok sika murzyn który tez ma na penisie W oraz Y. Zaskoczony Amerykanin pyta się go:
– Też masz na penisie Wendy?
Na co murzyn:
Niee, ja mam „Welcome to Jamaica and have a nice day”.
– Też masz na penisie Wendy?
Na co murzyn:
Niee, ja mam „Welcome to Jamaica and have a nice day”.
Trójka dzieci pojechała na wymianę do Anglii
Trójka dzieci pojechała na wymianę do Anglii. Kiedy wrócili pani na lekcji pyta się Tomka:
– Tomek jak było na wymianie?
A na to Tomek:
– Po pierwsze to nie Tomek tylko Tom. Zjadłem śniadanie, leżałem na werandzie, zjadłem obiad, leżałem na werandzie, zjadłem kolacje, leżałem na werandzie.
Na to Pani zdziwiona pyta się Jasia:
– Jasiu jak było na wymianie?
Jasiu na to:
– Po pierwsze to nie Jasiu tylko John. Zjadłem śniadanie, leżałem na werandzie, zjadłem obiad, leżałem na werandzie, zjadłem kolacje, leżałem na werandzie.
Pani zaskoczona podchodzi do Weroniki [...]
– Tomek jak było na wymianie?
A na to Tomek:
– Po pierwsze to nie Tomek tylko Tom. Zjadłem śniadanie, leżałem na werandzie, zjadłem obiad, leżałem na werandzie, zjadłem kolacje, leżałem na werandzie.
Na to Pani zdziwiona pyta się Jasia:
– Jasiu jak było na wymianie?
Jasiu na to:
– Po pierwsze to nie Jasiu tylko John. Zjadłem śniadanie, leżałem na werandzie, zjadłem obiad, leżałem na werandzie, zjadłem kolacje, leżałem na werandzie.
Pani zaskoczona podchodzi do Weroniki [...]
Cztery zakonnice idą do nieba
Cztery zakonnice idą do nieba i stają przed Świętym Piotrem. Święty Piotr stawia przed nimi miskę z wodą święconą i pyta pierwszej zakonnicy:
– Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
Siostra czerwieni się i odpowiada:
– Tak, dotykałam go palcem.
– To niech siostra zanurzy tu ten palec, a będzie rozgrzeszona i pojdzie do nieba.
Siostra zanurza palec w misce i odchodzi. Święty Piotr pyta nastepnej:
– Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
– Tak, miałam go w dłoni.
– To niech siostra zanurzy tu tą dłoń, a będzie rozgrzeszona i pójdzie [...]
– Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
Siostra czerwieni się i odpowiada:
– Tak, dotykałam go palcem.
– To niech siostra zanurzy tu ten palec, a będzie rozgrzeszona i pojdzie do nieba.
Siostra zanurza palec w misce i odchodzi. Święty Piotr pyta nastepnej:
– Czy siostra dotykała kiedyś męskiego członka?
– Tak, miałam go w dłoni.
– To niech siostra zanurzy tu tą dłoń, a będzie rozgrzeszona i pójdzie [...]
Wczesny ranek na budowie
Wczesny ranek na budowie. „Kerownik” w wymiętym, plugawym waciaku, podkrążonymi, czerwonymi oczkami patrzy na swoją brygadę stojącą przed nim karnie, w wymiętych, plugawych waciakach i z czerwonymi, podkrążonymi oczkami. Patrzy długo i wreszcie pyta:
– Zadam pytanie. Kto wczoraj zaproponował żeby się naje*ać w trzy dupy?
Brygada milczy jak jeden mąż.
– Powtórzę pytanie. kto wczoraj zaproponował żeby coś wypić?
Cisza…
– Jeszcze raz powtórzę pytanie. Kto wczoraj zapytał „No to co..???”
– Zadam pytanie. Kto wczoraj zaproponował żeby się naje*ać w trzy dupy?
Brygada milczy jak jeden mąż.
– Powtórzę pytanie. kto wczoraj zaproponował żeby coś wypić?
Cisza…
– Jeszcze raz powtórzę pytanie. Kto wczoraj zapytał „No to co..???”
Dlaczego Szkoci noszą kilty?
– Dlaczego Szkoci noszą klity?
– Żeby owce nie słyszały odgłosu rozpinającego się rozporka.
– Żeby owce nie słyszały odgłosu rozpinającego się rozporka.