Spotyka się dwóch kumpli i jeden mówi:
– Mam dla ciebie złą wiadomość… właściwie to dwie złe wiadomości… ktoś nam rucha twoją żonę…
Białostockie dziecko do matki
Białostockie dziecko do matki:
– Kup mi sljedzia! Mama kup mi sljedzia!
A matka:
– A tobie tylko łakoci w głowie, a?!
– Kup mi sljedzia! Mama kup mi sljedzia!
A matka:
– A tobie tylko łakoci w głowie, a?!
Jaka jest różnica między czarną a białą kobietą?
Jaka jest różnica między czarną a białą kobietą?
– Biała jest na okładce Playboya, a czarna na okładce National Geographic
– Biała jest na okładce Playboya, a czarna na okładce National Geographic
Koszmar w środku nocy
Mąż śpi w nocy w łóżku kręci się, leje się z niego pot i nagle krzyczy ZAGINAJ, ZAGINAJ, ZAGINAJ!!!!
Żona pyta się go co się stało?
– Nic.. śnił mi się koszmar. Biegnę przez pustynię, zapierdalam…coś mnie goni.. nie wiem co.. ale biegnę jak najszybciej potrafię. I nagle przede mną wyłania się mega wielka przepaść. Udaje mi się zatrzymać na krawędzi przepaści w takiej pozycji że jestem przechylony do przodu i macham rękoma żeby nie spaść….
– I co dalej?
– I nagle ktoś wsadza mi palec w dupę.
Żona pyta się go co się stało?
– Nic.. śnił mi się koszmar. Biegnę przez pustynię, zapierdalam…coś mnie goni.. nie wiem co.. ale biegnę jak najszybciej potrafię. I nagle przede mną wyłania się mega wielka przepaść. Udaje mi się zatrzymać na krawędzi przepaści w takiej pozycji że jestem przechylony do przodu i macham rękoma żeby nie spaść….
– I co dalej?
– I nagle ktoś wsadza mi palec w dupę.
Przychodzi zakonnica do ginekologa
Przychodzi zakonnica do ginekologa.
– Panie doktorze, z sekretnego miejsca lecą mi znaczki.
– No dobrze, niech się siostra rozbierze, to zbadamy sprawę.
Lekarz ją bada, bada w końcu mówi:
– Siostro, to nie znaczki, to naklejki od bananów.
– Panie doktorze, z sekretnego miejsca lecą mi znaczki.
– No dobrze, niech się siostra rozbierze, to zbadamy sprawę.
Lekarz ją bada, bada w końcu mówi:
– Siostro, to nie znaczki, to naklejki od bananów.
Co to jest konkordat?
Pani katechetka zapytała dzieci na religii, czy wiedzą, co to jest konkordat. Dzieci nie wiedziały, wiec pani kazała im zapytać w domu rodziców i powiedzieć na następnej lekcji czego się dowiedziały.
Na nastepnej lekcji zgłasza sie Małgosia i mówi:
– mi mamusia powiedziała, że konkordat to jest umowa między państwem a kościołem.
– Bardzo dobrze, Małgosiu, dostajesz piątkę – chwali pani katechetka. Na to wtrąca sie Jasio:
– A moim zdaniem to jest jakiś owad!
– Owad? Jasiu, co ty za głupstwa opowiadasz?!
– No bo zapytałem wczoraj tatusia, a on powiedział, ze koło [...]
Na nastepnej lekcji zgłasza sie Małgosia i mówi:
– mi mamusia powiedziała, że konkordat to jest umowa między państwem a kościołem.
– Bardzo dobrze, Małgosiu, dostajesz piątkę – chwali pani katechetka. Na to wtrąca sie Jasio:
– A moim zdaniem to jest jakiś owad!
– Owad? Jasiu, co ty za głupstwa opowiadasz?!
– No bo zapytałem wczoraj tatusia, a on powiedział, ze koło [...]
Na pokładzie jumbo jeta 500 osób czeka na odlot
Na pokładzie jumbo jeta 500 osób czeka na odlot. Na pokład wchodzi dwóch panów w mundurach lotniczych, w ciemnych okularach, z białymi laskami.
Kierują się do kabiny pilotów. Wśród pasażerów konsternacja, tym bardziej że obydwaj panowie grają w marynarza o to,
który siądzie za sterami. Za moment jumbo wjeżdża na pas startowy. Niepokój pasażerów rośnie. Samolot przyspiesza,
ale wciąż sunie po ziemi. Pasażerowie widzą koniec pasa startowego, skarpę, a za nią ocean. Do końca pasa jakieś
20 metrów, pasażerowie bledną…
– KURWAAAA, ZGINIEEEMYYY! – rozlega się ryk rozpaczy.
W tym momencie przód samolotu unosi [...]
Kierują się do kabiny pilotów. Wśród pasażerów konsternacja, tym bardziej że obydwaj panowie grają w marynarza o to,
który siądzie za sterami. Za moment jumbo wjeżdża na pas startowy. Niepokój pasażerów rośnie. Samolot przyspiesza,
ale wciąż sunie po ziemi. Pasażerowie widzą koniec pasa startowego, skarpę, a za nią ocean. Do końca pasa jakieś
20 metrów, pasażerowie bledną…
– KURWAAAA, ZGINIEEEMYYY! – rozlega się ryk rozpaczy.
W tym momencie przód samolotu unosi [...]
Pijany murzyn
Idzie pijany murzyn i zatrzymał sie pod drzewem, taki był już zmęczony. Podchodzi do niego biały i pyta:
– Siema murzyn, co u Ciebie?
– Aa, tak się nawaliłem, że nie mogę do domu wrócić…
A biały na to:
– Podsadzić Cię?
– Siema murzyn, co u Ciebie?
– Aa, tak się nawaliłem, że nie mogę do domu wrócić…
A biały na to:
– Podsadzić Cię?
Żona na poręczy
Wraca facet do domu i patrzy, a tu jego żona zjeżdża nago po poręczy. Pyta:
– Co ty robisz?
– Odgrzewam ci pieroga…
– Co ty robisz?
– Odgrzewam ci pieroga…
Co sądzisz o seksie analnym?
– Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
– Jak dla mnie ok.
– Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko…
– A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?
– Jak dla mnie ok.
– Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko…
– A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?