– Dlaczego w nosie jest przegroda?
– Żeby nie kusiło
Po co żydom broda?
Po co żydom broda?
– Na rozpałke
– Na rozpałke
Czym różnili się naziści od muzułmanów?
Czym różnili się naziści od muzułmanów?
– Naziści wiedzieli jak włączyć prysznic.
– Naziści wiedzieli jak włączyć prysznic.
Pająk i biedronka
– Zobacz Jasiu, pająk je biedronkę.
– A co to jest dronka?
– A co to jest dronka?
Kompleks Edypa
Szkolna pani psycholog mówi do kobiety zaproszonej do szkoły:
– Pani syn ma kompleks Edypa.
– Kompleks, nie kompleks – ważne, żeby mamunię kochał.
– Pani syn ma kompleks Edypa.
– Kompleks, nie kompleks – ważne, żeby mamunię kochał.
Przybiega sąsiad do sąsiada
Przybiega sąsiad do sąsiada
i mówi:
– Sąsiedzie dacie mi dwa wiadra wody
– A na co wam woda skoro macie studnię u siebie.
– Tak tylko teściowa wpadła do studni a woda
jej sięga do brody.
i mówi:
– Sąsiedzie dacie mi dwa wiadra wody
– A na co wam woda skoro macie studnię u siebie.
– Tak tylko teściowa wpadła do studni a woda
jej sięga do brody.
Lodówka zrobiła imprezę. Pozapraszała samych znajomych
Lodówka zrobiła imprezę. Pozapraszała samych znajomych. Wszyscy bawią się świetnie: odkurzacz się nawciągał, kaloryfer już rozgrzany, kuchenka daje ostro w palnik, pralka się rozkręca, w łazience wiatrak dmucha suszarkę, impreza na całego. Gospodyni chodzi po mieszkaniu i rozdaje zimne drinki. Patrzy, a pod ścianą stoi smutny Trabant.
Podchodzi do niego i mówi:
-Ej trabant, a co Ty taki smutny stoisz i się nie bawisz? Masz tu seteczkę, walnij sobie to się od razu rozruszasz.
A trabant na to:
-Nie mogę, samochodem jestem…
Podchodzi do niego i mówi:
-Ej trabant, a co Ty taki smutny stoisz i się nie bawisz? Masz tu seteczkę, walnij sobie to się od razu rozruszasz.
A trabant na to:
-Nie mogę, samochodem jestem…
Ma 2 kilometry i sra po rowach
Co to jest: Ma 2 kilometry i sra po rowach ?
– Pielgrzymka.
– Pielgrzymka.
Święty Mikołaj przeciska się przez komin do dziecięcego
Święty Mikołaj przeciska się przez komin do dziecięcego pokoju, aby zostawić prezenty. Zamiast dziecka, zastaje śpiącą, nagą, ponętną blondynkę. Mówi do siebie:
– Jeśli wykorzystam okazję, to nie będę mógł wrócić do nieba. Jeśli zaś tego nie zrobię, to – Mikołaj spogląda na swoje spodnie – jak się przecisnę przez komin z powrotem na dach?
– Jeśli wykorzystam okazję, to nie będę mógł wrócić do nieba. Jeśli zaś tego nie zrobię, to – Mikołaj spogląda na swoje spodnie – jak się przecisnę przez komin z powrotem na dach?
Woda podrożała
Żona do męża:
– Piszą, że woda podrożała…
– O, wreszcie i abstynentom się do dupy dobrali!
– Piszą, że woda podrożała…
– O, wreszcie i abstynentom się do dupy dobrali!