– Dlaczego Szkoci noszą klity?
– Żeby owce nie słyszały odgłosu rozpinającego się rozporka.
Przychodzi facet do apteki po prezerwatywy
Przychodzi facet do apteki po prezerwatywy, a tam młoda i ładna aptekarka. Facecik stremowany mówi nieśmiało:
– Poproszę palto, ale wie pani nie na mnie całego, ale takie mniejsze…
Aptekarka podaje paczuszkę i mówi:
– Jeśli potrzebuje pan futrzany kołnierzyk to kończę pracę o godz. 20…
– Poproszę palto, ale wie pani nie na mnie całego, ale takie mniejsze…
Aptekarka podaje paczuszkę i mówi:
– Jeśli potrzebuje pan futrzany kołnierzyk to kończę pracę o godz. 20…
Egzamin na weterynarii
Student weterynarii pływał na egzaminie. W końcu dostał Pytanie Ostatniej Szansy: „Czy krowie można zrobić aborcję?”. Niestety nie wiedział, więc wyleciał z pałą. Zmartwiony poszedł do baru, usiadł w kącie i powoli upija się na smutno rozmyślając o pytaniu. Barman co jakiś czas na niego zerka, w końcu podchodzi i zagaduje:
– Coś niewyraźnie Pan wygląda, jakieś kłopoty?
– Niech mi pan powie, czy krowie można zrobić aborcję?
– Nie mam pojęcia, ale coś mi się wydaje, że się nieźle wpierdoliłeś.
– Coś niewyraźnie Pan wygląda, jakieś kłopoty?
– Niech mi pan powie, czy krowie można zrobić aborcję?
– Nie mam pojęcia, ale coś mi się wydaje, że się nieźle wpierdoliłeś.
Czterech kumpli spotyka się po wielu latach. Zaczynają
Czterech kumpli spotyka się po wielu latach. Zaczynają opowiadać o starych czasach. W międzyczasie jeden z nich idzie zamówić coś do picia, natomiast pozostali zaczynają rozmawiać o swoich synach. Pierwszy mówi:
– jestem taki dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako goniec, wieczorowo skończył studia. Po paru latach został dyrektorem, a następnie prezesem firmy. Stał się taki bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował super luksusowego Mercedesa.
Drugi opowiada:
– Ja też jestem bardo dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako steward w samolocie. Po niedługim czasie stał się pilotem. Założył spółkę z paroma wspólnikami i otworzył [...]
– jestem taki dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako goniec, wieczorowo skończył studia. Po paru latach został dyrektorem, a następnie prezesem firmy. Stał się taki bogaty, że swojemu przyjacielowi na urodziny podarował super luksusowego Mercedesa.
Drugi opowiada:
– Ja też jestem bardo dumny z mojego syna. Zaczął pracę jako steward w samolocie. Po niedługim czasie stał się pilotem. Założył spółkę z paroma wspólnikami i otworzył [...]
Hrabia na balu
Hrabia na balu w towarzystwie dam opowiada wrażenia z wyjazdu na safari.
– Idę – mówi – wychodzę zza drzewa, a tu nagle przed oczami staje mi lew. Więc ja szybko zdejmuje z ramienia fuzję, przykładam do oka naciskam spust, fuzja nie nabita…. Zesrałem się…
Dama pod wrażeniem opowieści mówi:
– Ależ Hrabio, proszę się nie wstydzić, w takim momencie to chyba każdy by mógł…
– Nie tam. Teraz się zesrałem.
– Idę – mówi – wychodzę zza drzewa, a tu nagle przed oczami staje mi lew. Więc ja szybko zdejmuje z ramienia fuzję, przykładam do oka naciskam spust, fuzja nie nabita…. Zesrałem się…
Dama pod wrażeniem opowieści mówi:
– Ależ Hrabio, proszę się nie wstydzić, w takim momencie to chyba każdy by mógł…
– Nie tam. Teraz się zesrałem.
Jaka jest różnica między ofiara gwałtu z USA a RPA?
– Jaka jest różnica między ofiarą gwałtu z USA a RPA?
– AIDS
– AIDS
Małżenstwo 90-latków wybrało się do doktora
Małżeństwo 90-latków wybrało się do doktora. Najpierw wchodzi facet.
Lekarz pyta go jak minął mu dzień?
On na to: Wspaniale! Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy wszedłem dziś do ubikacji zapalił mi światło, a jak skończyłem to zgasił.
Doktor pokiwał głową, dał tabletki i kazał wejść żonie. Powiedział, co przed chwilą usłyszał od jej męża, a ta momentalnie zerwała się z miejsca i biegnie w kierunku drzwi.
Lekarz na to: Zaraz! Nie skończyłem z panią jeszcze! Co się stało?
Na to starowinka: Ten skubaniec znowu nasrał do lodówki!
Lekarz pyta go jak minął mu dzień?
On na to: Wspaniale! Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy wszedłem dziś do ubikacji zapalił mi światło, a jak skończyłem to zgasił.
Doktor pokiwał głową, dał tabletki i kazał wejść żonie. Powiedział, co przed chwilą usłyszał od jej męża, a ta momentalnie zerwała się z miejsca i biegnie w kierunku drzwi.
Lekarz na to: Zaraz! Nie skończyłem z panią jeszcze! Co się stało?
Na to starowinka: Ten skubaniec znowu nasrał do lodówki!
Zdanie
Mąż do żony: powiedz mi zdanie które mnie jednocześnie ucieszy i zasmuci! Żona: masz większego chuja niż Twoi koledzy!
Wraca żona z delegacji
Wraca żona z delegacji. W mieszkaniu bajzel, brud, walają się puste butelki. W
zlewie stos naczyń, na stole syf, popielniczka pełna petów. Mąż w pokoju siedzi w
gaciach i pijąc piwo ogląda mecz. Żona na to:
– Nienawidzę tego robić, nigdy tego nie lubiłam, ale wygląda na to, ze będę musiała
sie zaraz za to wziąć!
Mąż odrywając się na moment od telewizora:
– Masz na myśli lodzika?
zlewie stos naczyń, na stole syf, popielniczka pełna petów. Mąż w pokoju siedzi w
gaciach i pijąc piwo ogląda mecz. Żona na to:
– Nienawidzę tego robić, nigdy tego nie lubiłam, ale wygląda na to, ze będę musiała
sie zaraz za to wziąć!
Mąż odrywając się na moment od telewizora:
– Masz na myśli lodzika?
Cofanie licznika
– Czy mógłby pan zmienić mi wskazania licznika przebiegu?
– Jasne. O ile cofnąć?
– Nie, dodać kilometrów.
– Przepraszam, nie poznałem pana posła.
– Jasne. O ile cofnąć?
– Nie, dodać kilometrów.
– Przepraszam, nie poznałem pana posła.