Żelazna logika

Babice, nieopodal Lublina. Miejscowy gospodarz wychodzi rano oporządzić swoją krowę. Po chwili wzburzony wraca do chałupy i budzi swoich trzech synów mówiąc:
– Jakiś chuj ukradł nam krowę!
Starszy syn:
– Jak chuj to znaczy konus jakiś…
Średni syn:
– Jak konus to pewnie z Trojanowa…
Najmłodszy syn:
– Jak z Trojanowa to pewnie Wasyl.
Zaprzęgli konia do wozu, pojechali do Trojanowa i dali Wasylowi po mordzie. Wasyl jednak nie przyznał się do kradzieży. Profilaktycznie dali mu po mordzie drugi raz, ale także bez efektu. Chcąc nie chcąc wsadzili Wasyla na wóz [...]
0
(+6) Kupa!Dobre! Lubię to!

Spotkanie wędkarzy

Spotykają się 3 zapaleni wędkarze. Jeden z nich mówi do reszty:
– Wiecie co! Ożeniłem się.
– Jaaaaaa, to w pytę. Ładna ta Twoja żonka?
– Eee, niespecjalnie.
– Hmm, to pewnie musi być mądra?
– Nie, też nie za bardzo.
– To po cholerę, żeś się hajtał?
– A bo jak wali kupę, to takie robaki!!!
0
(+6) Kupa!Dobre! Lubię to!

Przychodzi facet do studia tatuażu

Przychodzi facet do studia tatuażu:
– Chciałbym wytatuować sobie Ferrari na penisie.
Tatuażysta uśmiecha się pod nosem:
– Dla dziewczyny?
– Nie, dla chłopaka – odpowiada klient.
– Hmm… to w takim wypadku dorzucę panu gratis dwa traktory na jądrach…
– A po cholerę mi tatuaż z traktorami na jajach? – pyta zdziwiony klient.
– Na wypadek, gdyby Ferrari utknęło w błocie…
0
(+6) Kupa!Dobre! Lubię to!

Damulce pracującej w biurze współpracownik powiedział

Damulce pracującej w biurze współpracownik powiedział,
że jej włosy ładnie pachną. Ta natychmiast idzie na skargę
do szefa, że jest molestowana seksualnie.
– Dlaczego?! pyta szef.
– On powiedział, że moje włosy ładnie pachną.
– Nie pomyślała pani, że to komplement?
– Normalnie bym tak pomyślała, ale on jest karłem…
0
(+6) Kupa!Dobre! Lubię to!

Facet do ekspedientki

Facet do ekspedientki:
– Poproszę rolkę papieru toaletowego.
– Jaki ten papier ma być? Zwykły, miękki, kolorowy?
– Obojętnie, byle dobrze zbierał.
0
(+6) Kupa!Dobre! Lubię to!

Tata nie daje

Ojciec je cukierki, obok kręci się chłopczyk. Matka:
– I co, tata nie daje cukiereczka?
Ojciec:
– „Nie daje” to mamusia. Tatuś się „nie dzieli”…
0
(+6) Kupa!Dobre! Lubię to!

Murzyńska wyspa

Na wyspę gdzie mieszkają sami Murzyni przyjeżdża biały misjonarz. Po 2 latach w wiosce rodzi się białe dziecko. A że w ich prawie cudzołóstwo było karane śmiercią, wódz poszedł do misjonarz na poważną rozmowę.
– No, jestes tu jedynym białym człowiekiem, więc wszyscy podejrzewają Ciebie.
Misjonarz na to:
– Spójrz, w przyrodzie zdarzają sie takie przypadki, że czarne+czarne=białe. I na odwrót, jak np. jedyna czarna owca w Twoim stadzie. Wszystkie są białe oprócz niej na to zmieszany wódz odpowiada:
– Dobra, zapomne o tej sprawie z dzieckiem, a Ty nikomu nie mów o owcy.
0
(+6) Kupa!Dobre! Lubię to!

Rozmowa pilotów w samolocie

W samolocie pasażerskim rozmawiają piloci ale zapomnieli wyłączyć intercom:
– Teraz napijemy się po kawie a potem Stewardesa zrobi nam loda.
W tym czasie Stewardesa będąc między pasażerami zrobiła się cała czerwona i biegnie do pilotów powiedzieć o intercomie a starszy gość podkłada jej nogę i mówi:
– Gdzie tak pędzisz? Nie słyszałaś, że Panowie piloci będą najpierw pili kawę?
0
(+6) Kupa!Dobre! Lubię to!